Kilkanaście minut przed jedenastą przed blok zajechały karetka pogotowia, strażacy i policjanci. Wszyscy na sygnałach, co wskazywało, że w bloku coś się stało. Jak się okazało w jednym z mieszkań źle się poczuł mężczyzna na wózku inwalidzkim o czym telefonicznie zawiadomił sąsiadkę, która wezwała pogotowie ratunkowe.
Chory nie mógł jednak otworzyć zamkniętych od wewnątrz drzwi, więc o pomoc poproszono też strażaków i policjantów. Drzwi uległy pod naporem sprzętu hydraulicznego i pomoc przyszła w porę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?