Impreza z siedemnastoletnią tradycją organizowana jest raz do roku i ma za zadanie sprawdzenie umiejętności w panowaniu nad autem zaproszonych dziennikarzy motoryzacyjnych z całej Polski. Chociaż czasy czterech prób torowych były liczone do klasyfikacji ogólnej, a nad całością czuwali sędziowie, to cała zabawa miała charakter integracyjny, a wynik nie był najistotniejszą sprawą. Tegoroczna impreza odbywała się pod patronatem Auto Klubu Dziennikarzy Polskich oraz Fiat Auto Poland S.A.
Do prób torowych dziennikarze otrzymali alfę romeo mito z silnikiem generującym 155 KM oraz abarth’a 500 z silnikiem o mocy 135 KM. - To jest impreza po to, żeby się pobawić i sprawdzić jak samochody zachowują się w ekstremalnych warunkach, ale przede wszystkim jesteśmy tu, aby przekonać się jak naprawdę nie umiemy jeździć. Gdy decydują ułamki sekund, wówczas na takim torze, podczas takich prób, przekonujemy się, że wcale to nie jest takie proste - mówił Wojciech Majewski, dziennikarz motoryzacyjny, wieloletni uczestnik imprezy oraz jej komentator.
Warunki na torze, zarówno w środę jak i w czwartek, były znakomite, a to za sprawą pięknej pogody i nagrzanego do około 60 stopni Celsjusza asfaltu, który zapewniał znakomitą przyczepność opon do podłoża.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?