Ciężarową scanię z naczepą mundurowi zatrzymali do kontroli w ostatni wtorek. Auto prowadził 45-letni Polak.
- Mężczyzna oświadczył, że nie wie co przewozi, nie dysponuje też dokumentami ładunku. Tłumaczył, że towar został załadowany przez nieznanego mu mężczyznę w Tarnowie i miał trafić do odbiorcy w Warszawie - opowiada Renata Kośka, rzecznik prasowy Placówki Straży Granicznej w Kielcach.
Naczepa okazała się być niemal po sufit wypełniona kartonowymi pudłami. W środku intensywnie pachniało tytoniem. Okazało się, że pudła zawierają łącznie około dziesięciu ton tytoniowej krajanki bez polskich znaków akcyzy.
- Krajanka o szacunkowej wartości ponad czterech milionów złotych, prawdopodobnie miała być przeznaczona do nielegalnej produkcji papierosów. Kierowca został zatrzymany a tytoń trafił do magazynu kieleckiego urzędu celnego - mówi Renata Kośka.
Przypomnijmy, za posiadanie, magazynowanie i przewożenie nielegalnych wyrobów tytoniowych grożą grzywny, a w przypadku większej ilości kontrabandy nawet trzy lata wiezienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?