We wtorek w Skarżysku rozpoczęła się ogólnopolska impreza, zorganizowana przez Polski Związek Instruktorów i Przewodników Psów Służbowych. Potrwa do niedzieli. Na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Rejów w tym czasie pojawi się 190 psów i ich opiekunowie, pracownicy różnych służb. Policji, wojska, Straży Granicznej, Służby Celnej, Biura Ochrony Rządu, Straży Ochrony Kolei, Straży Miejskiej i firm ochroniarskich.
Gościem honorowym jest John Burnam, przewodnik psa zwiadowcy, weteran wojny wietnamskiej, twórca pomnika psów wojennych.
Bez psa ani rusz
- Od wieków psy wykorzystywane są przez człowieka do wielu zadań. We współczesnym świecie niemal nie ma dziedziny życia, w której nie wykorzystywano by tych inteligentnych czworonogów. Psy ratują życie zaginionych, wspierają chorych, pomagają w leczeniu, tropią przestępców, wyszukują narkotyki i materiały wybuchowe. Na wojnie szukają min i pułapek, przyczyniając się do uratowania życia setek, jak nie tysięcy żołnierzy. Pomimo stosowania coraz to nowocześniejszych urządzeń technicznych, psi nos pozostaje niezastąpiony - mówi Zbigniew Matysiak, prezes stowarzyszenia.
Tropienie i ciętość
Głównym tematem szkolenia jest wzmocnienie psychiki psa, doskonalenie ciętości i odwagi oraz niwelowanie błędów w wyszkoleniu. Zorganizowano również zajęcia taktyczne z użyciem psa w pomieszczeniach oraz zajęcia dla psów specjalnych, między innymi na terenie Muzeum im. Orła Białego.
Pomiędzy działami i pojazdami krążą psy z przewodnikami. Pod okiem Alojzego Kwaśniewskiego z żandarmerii wojskowej szukają śladów materiałów wybuchowych. Gdy znajdują, sygnalizują - za chwilę w nagrodę dostają smakołyk albo mogą pobawić się piłką. W innym miejscu psy ćwiczą się w znajdywaniu narkotyków.
Dziewięć lat służby
Alojzy Kwaśniewski informuje, że w Polsce pracuje około 2,5 tysiąca "mundurowych" czworonogów. Uczą się w czterech ośrodkach.
- Do wykrywania materiałów wybuchowych najlepiej nadają się owczarki niemieckie i belgijskie. Do narkotyków również labradory i spaniele. - Psy służą w ochronie prezydenta, nawet w Afganistanie - podkreśla instruktor. Półtoraroczne zwierzęta na pół roku trafiają do szkoły, potem zdają egzamin i czeka je dziewięcioletnia służba. Co roku przechodzą testy. Potem czworonogi idą na emeryturę. Niemal zawsze do domów swoich przewodników.
Partnerzy i przyjaciele
Plutonowy Sławomir Nieżurawski pracuje z Blondie, suką owczarka niemieckiego.
- Uwielbiają ją moje dzieci, na emeryturę trafi do nas - zapewnia. Paweł Marzec ze Służby Celnej ma labradora Koksa. To mistrz Polski w tropieniu. Miesięcznie wykrywa średnio 20 paczek z narkotykami.
- To członek rodziny - przekonuje opiekun. Praca z psami nie jest czasem łatwa. Krzysztof Bielecki szkoli je na obronne. - To moja pasja, choć, mimo ochronnego ubrania, ugryzienia bolą - przyznaje.
SPRAWDŹ najświeższewiadomości z powiatu SKARŻYSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?