MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najmocniejszy rywal przyjeżdża na Krakowską. Piłkarki ręczne Korony Handball Kielce grają w sobotę z KPR Kobierzyce

Paweł Kotwica
Mateusz Kołodziej
Ze zdecydowanie najmocniejszym zespołem w szóstce, która gra o utrzymanie się w PGNiG Superlidze, zmierzą się w sobotę piłkarki ręczne Korony Handball Kielce. O godzinie 17 w hali przy ulicy Krakowskiej 72 podejmą KPR Kobierzyce.

Zespół spod Wrocławia zajmuje pierwsze miejsce w tabeli „dolnej” szóstki, ma 38 punktów, aż 17 więcej, niż będąca za nim Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Kobierzyce wygrały cztery ostatnie spotkania.

Na drugim biegunie grupy są kielczanki, które po wyjazdowej przegranej w poprzedniej kolejce z UKS PCM Kościerzyna spadły na ostatnie miejsce w tabeli. Mają 12 punktów, o trzy mniej, niż rywalki z Kościerzyny. Ostatnie dwie drużyny po zakończeniu czwartej rundy rozgrywek zagrają ze zwycięzcami obu grup pierwszej ligi turniej barażowy o dwa miejsca w PGNiG Superlidze na następny sezon. Gospodarzem turnieju będzie jeden z pierwszoligowców.

NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

- Kobierzyce pokazują w tym sezonie, że są najlepszym zespołem z dolnej części tabeli i na pewno najbardziej wymagającym naszym rywalem w trzeciej i czwartej rundzie. W sobotę gramy w Kielcach, a w naszej hali na pewno gra nam się lepiej. Atutami Kobierzyc mogą na pewno być doświadczone silne rozgrywające i dobra bramka, która obronione piłki podaje do szybkiej lewoskrzydłowej. Musimy znaleźć na to dobry sposób, bo chcemy, by tym razem punkty zostały w Kielcach - mówi Tomasz Popowicz.

Wiadomo już, że dla szkoleniowca Korony to jeden z ostatnich meczów w roli trenera superligowego zespołu Korony Handball. Umowa na prowadzenie pierwszego zespołu nie zostanie przedłużona, a kandydatem do objęcia stanowiska jest Paweł Tetelewski.

Tetelewski: Umowy jeszcze nie podpisałem. Rozmawiamy

Kielczanki zagrają w sobotnim spotkaniu już ze swoją najlepszą strzelczynią (4 miejsce w klasyfikacji snajperek PGNiG Superligi ze 139 trafieniami), Dominiką Więckowską. „Więcu” nie zagrała w Kościerzynie z powodu czerwonej i niebieskiej kartki, które zobaczyła w meczu z Ruchem Chorzów. Brak tej lewej rozgrywającej był bardzo widoczny w spotkaniu w Kościerzynie, zespół gości zdobył tylko 19 bramek.

Miłe złego początki. Polscy szczypiorniści przegrali z Czechami. "Tu jest tyle rzeczy do poprawy, że zawodników nie trzeba nawet specjalnie motywować"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie