Informowaliśmy już o wydarzeniach z niedzieli. Przypomnijmy, z parkingu przy ulicy Bodzentyńskiej w Kielcach złodzieje ukradli seata toledo. Tego samego dnia ktoś próbował odjechać seatem leonem zapakowanym przy pobliskiej ulicy Radiowej. Włamał się do niego, ale nie zdołał odjechać. Noc z niedzieli na poniedziałek przyniosła kolejną kradzież. Z ogrodzonego podwórka w Orczowie w gminie Łopuszno zniknął seat leon. Policjanci relacjonują, że w samochodzie były kluczyki i portfel zawierający tysiąc złotych i dokumenty. Właściciel wozu szacuje swoje straty na 26 tysięcy złotych.
Od początku tego roku do ostatniego dnia kwietnia policjanci odnotowali w naszym województwie 38 kradzieży samochodów. W analogicznym okresie ubiegłego roku takich kradzieży było 35.
- Grupy zajmujące się kradzieżami samochodów specjalizują w konkretnych markach, dlatego nie można wykluczyć, że za ostatnimi kradzieżami seatów w powiecie kieleckim mogą stać te same osoby. Grupy działają często poza granicami województwa, z którego pochodzą, a gdy zlikwidujemy tak zwaną dziuplę zwykle okazuje się, że są w niej elementy kradzionych samochodów z kilku województw - tłumaczy podkomisarz Kamil Tokarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Z policyjnych statystyk za pierwsze cztery miesiące tego roku wynika, że autami najczęściej kradzionymi w naszym województwie były volkswageny. Do końca kwietnia skradziono ich 12. Kolejne miejsca na liście najbardziej pożądanych przez złodziei zajmują audi (skradziono 6 takich aut), seat (5 skradzionych) oraz mercedes i BMW (po 4 skradzione).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?