Najważniejsza jest dobra zabawa (zdjęcia, video)

Para numer 3

Para numer 3

Sandra Drabik
Reprezentuje Kick Boxing Kielce. Jest mistrzynią Polski, Europy i świata w kick boxingu, dwa razy zdobyła Puchar Świata.
Marcin Perz
Członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego, radny Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego.

- Na początku myślałem, że przyjdzie sportowiec, silna osoba, a tu delikatna kobieta, która ładnie się porusza - Marcin Perz wspomina pierwszy trening z Sandrą. - Na prawdę rzadko się spotyka taką dziewczynę - chwali.
Nie szczędzą sobie komplementów. Na zajęciach nie brakuje też żartów. Poczucie humoru nie opuszcza tej pary.

SANDRA POWTARZAJ!

- Razem tańczy się nam dobrze - zgodnie przyznają. - Często się uśmiechamy, no i ja może trochę za często się wygłupiam - Sandra składa akt samokrytyki.
- Wygłupiamy się, bo dzięki temu nabieramy dystansu do całej sprawy, nie ma rywalizacji, wyścigu - dodaje Marcin. - Dla nas na prawdę udział w show jest czystą zabawą, za którą kryje się szczytny cel.
Podczas treningów tylko instruktor, Włodzimierz Kwapisz zachowuje powagę i goni do pracy.

- Jak nam się coś nie uda, to pan Włodek każe nam tak długo to powtarzać, aż wreszcie nam się uda - mówi Sandra. - Właściwie też się denerwujemy, jak nam nie idzie, ale obracamy to w żart.
I powtarzają od nowa.
W tle leci muzyka do cza - czy. Moment wyczekiwania i ruszają.
- Sandra powtarzaj za Marcinem! - krzyczy Włodzimierz Kwapisz. Za czas jakiś znów: - Sandra powtarzaj!

POTRZEBUJEMY CZASU

Nie da się ukryć, że w tej parze prowadzi właśnie Marcin Perz. - Marcin dominuje, a ja ma powtarzać - żartuje Sandra. Ale jak się nam udało podejrzeć, nie tylko powtarza, ale i słucha.

- No pewnie, że słucha - śmieje się Marcin. - Ale pod warunkiem, że się mówi do niej Sandrunia.
"Sandrunia" słucha. Jednak w tańcu trochę przeszkadza jej wieloletnie trenowanie kick boxingu, dokładnie chodzi o technikę poruszania się. W walce stoi twardo na dwóch nogach, tu musi balansować ciałem, przenosząc ciężar z jednej nogi na drugą.

- Nie umiem ruchów typowo tanecznych i nie umiem dociążyć - denerwuje się Sandra. - Czasami mylą mi się kroki. Kiedy jest szybka zmiana, to może się pomylić ich kolejność.
- Potrzebujemy więcej czasu na naukę - przyznaje Marcin. A tego jest już coraz mniej. Premierowy występ wszystkich par już w niedzielę 21 lutego w Wojewódzkim Domu Kultury.
- Teraz jak byśmy nawet nie mieli czasu, to musimy go znaleźć - śmieją się.