Narciarskie szusy na Telegrafie
- Do obu naszych wyciągów jest kolejka, trzeba postać 1-2 minuty. Na trasach jednak nie widać tłoku, bo są szerokie. Jeździ się bardzo dobrze - informuje Andrzej Rogowski, właściciele stoku w Tumlinie.
Właściciele trasy w Bodzentynie także zachęcają do odwiedzin. - Warunki są wspaniałe, świeci słońce a ze szczytu trasy rozpościera się wspaniała panorama na Góry Świętokrzyskie. Trasa jest przygotowana, wyratrakowana. Do orczyka jest krótka kolejka - mówi Zdzisław Maniara, współwłaściciel stoku w Bodzentynie.
W Sandomierzu mimo, że nie było ostatnio obfitych opadów śniegu trasa dobrze się trzyma. - W nocy trochę prószyło i to wystarczy. Biała pokrywa ma 10 centymetrów grubości, jeździ się dobrze i bezpiecznie - dodaje Jacek Dziadoń z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sandomierzu.
Kolejka narciarzy stoki w Krajnie, mnóstwo osób szusuje na tarasach w Niestachowie, Bałtowie i Kielcach na Telegrafie i Stadionie.
Na wszystkich trasach leży od 100 do 140 centymetrów śniegu, tylko w Sandomierzu jest go około 10 centymetrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
