Wszystko zaczęło się od rutynowej kontroli. Policjanci starachowickiej drogówki zatrzymali w piątek forda, którym jechało sześciu mężczyzn. Wstępne testy wykazały, że 19-letni kierowca wozu, prowadził go będąc pod wpływem narkotyku.
- Przy dwóch pasażerach wozu policjanci znaleźli susz zidentyfikowany wstępnie jako marihuana. 19-latek miał go cztery gramy a 18-latek jeden gram - wylicza Monika Kalinowska, oficer prasowy starachowickiej policji.
Zawiadomieni o sprawie kryminalni ruszyli przeszukać mieszkania młodych ludzi.
- W domu u wspomnianego wczesnej 19-letniego pasażera znaleźli około 230 gramów prawdopodobnie konopi indyjskich, a także grzyby halucynogenne i 220 pustych torebeczek, tzw. dilerek. U innego z pasażerów znaleźli susz - wylicza Monika Kalinowska.
Trzej młodzi ludzie podejrzani o posiadanie narkotyków, zostali w sobotę objęci dozorami, majątek wpłacić poręczenia majątkowe. Policjanci będą teraz czekać na wynik badań krwi kierowcy forda, podejrzewanego o jazdę pod wpływem środka odurzającego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?