Nasi ludzie w Opolu

Anna Józefina Lubieniecka wyśpiewała sobie w opolskim koncercie Debiutów I miejsce. - Startowałam w eliminacjach do Debiutów, ale odpadłam - mówiła, odbierając "Karolinkę" z rąk Justyny Steczkowskiej. - Możliwość zaśpiewania na scenie w Opolu dostałam dzięki wygranej w programie "Szansa na sukces". Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzyli i dodawali mi otuchy. Jestem bardzo szczęśliwa!

Ania brawurowo wykonała przebój Wilków "Eli Lama Sabachtani". Skromna, ubrana na czarno kielczanka bardzo podobała się publiczności w amfiteatrze i widzom przed telewizorami. To właśnie oni zdecydowali o przyznaniu Ani pierwszej nagrody. Justyna Steczkowska nie kryła wzruszenia wręczając młodej wokalistce statuetkę. - Czternaście lat temu, tu w Opolu, przeżywałam tę samą radość i te same emocje - mówiła. - I, tak jak Ania, do Debiutów zakwalifikowałam się dzięki "Szansie na sukces".

W piątkowym "Super Relaksie"

W piątkowym "Super Relaksie"

Obszerna relacja zza kulis 44 Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej Opole 2007. A w niej między innymi: dlaczego Dominika Kasprzycka musiała tuż przed występem kupić sobie nowe buty oraz co sprawiło, że Gosia Andrzejewicz - laureatka dwóch Superjedynek - obraziła się na dziennikarzy…

Szczęście uśmiechnęło się też w piątkowy wieczór do zespołu Koke, który w ubiegłym roku założyli w Kielcach Tomek Kopyciński i Krzysztof Kęczkowski. Wokalistka grupy - pochodząca ze Skarżyska Kamiennej Dominika Kasprzycka (pamiętamy ją z "Idola") - przejmująco zaśpiewała w Opolu piosenkę "Rękawiczki" z repertuaru Joanny Zagnańskiej. Głosami widzów Koke zajęło w konkursie III miejsce.

Sukces śpiewającej młodzieży z naszego regionu jest naprawdę ogromny. Tegoroczne Debiuty okazały się bowiem chyba najlepszym konkursowym koncertem festiwalu w Opolu. O zwycięstwo walczyło 12 wykonawców reprezentujących bardzo wysoki poziom. Debiutanci śpiewali wielkie polskie przeboje i może to właśnie sprawiło, że podczas ich występów publiczność świetnie się bawiła. Nieco niedocenieni zostali najmłodsi uczestnicy Debiutów - zespół Kumka Olik. Ich interpretacja "Białej flagi" Republiki zasługiwała choćby na wyróżnienie. Między nagrodzonymi kielczanami, na II miejscu, uplasowała się grupa Labirytm. Hip-hopowcy z Milicza podbili serca widzów spontanicznością i energią. Zaśpiewali hit "King Bruce Lee karate mistrz".

Ania Lubieniecka i zespół Koke nie byli jedynymi reprezentantami naszego regonu w Opolu. W roli konferansjera, choć bardziej pasowałoby tu określenie wodzirej, zadebiutował podczas Superjedynek Krzysztof K.A.S.A. Kasowski. Krzysiek śpiewająco zapowiadał występy gwiazd, biegając po widowni i zagrzewając publiczność do wspólnej zabawy.

Sukces podczas Superjedynek odnieśli też twórcy płyty "Psałterz wrześniowy" - wokaliści Janusz Radek, Małgosia Markiewicz, Przemek Branny i kielecki chór Fermata odebrali Superjedynkę w kategorii Płyta Pop Roku. Na scenie zabrakło tylko skonfliktowanego z wykonawcami swoich oratoriów Piotr Rubika. Szkoda, że Janusz Radek, dziękując za wyróżnienie zapomniał choćby słowem wspomnieć o kompozytorze. Bez względu na to, w jakich stosunkach pozostają dziś wokaliści oratoriów i Piotr Rubik, nie można lekceważyć faktu, że to on jest autorem songów, które od miesięcy nuci cała Polska.
Jest szansa, że wszyscy będą też nucić piosenkę "Świat się pomylił" Patrycji Markowskiej, która zwyciężyła w Premierach. Złośliwi twierdzą, że do wygranej Patrycji przyczyniła się sukienka, jaką wokalistka miała na sobie w czasie występu. Prawdą jest, że Patrycja wyglądała olśniewająco i seksownie. Duża w tym zasługa projektantki kreacji - Ani Guz z Sandomierza.

W ostatnim dniu festiwalu na scenie również nie zabrakło "kieleckich" akcentów. Koncert poświęcony twórczości Seweryna Krajewskiego poprowadził Andrzej Poniedzielski, a wśród wykonawców znaleźli się Andrzej Piaseczny i Andrzej Wiśniewski. Piasek zaśpiewał "Szczęście jest blisko" i - w duecie z Tatianą Okupnik - "Czekasz na tę jedną chwilę". Andrzej Wiśniewski i Kwartet Rewelersów wykonali przebój "Tak bardzo się starałem".