Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nastrojowy Koncert Mai Sikorowskiej w Kielcach. Publiczność doskonale się bawiła

Paulina Baran
Aleksander Piekarski
Co powstaje z połączenia polskiej i greckiej krwi? Jaki kształt może przybrać wrażliwość tych dwóch różnych zakątków świata w zestawieniu z muzyką klezmerską? Odpowiedzi na te pytania poznali ci wszyscy, którzy w sobotni wieczór mieli okazję posłuchać koncertu Mai Sikorowskiej.

Ojciec piosenkarki jest Polakiem a mama Greczynką.

- Ktoś we śnie mnie tak dotykał, jak mnie nie dotykał nikt - śpiewała Maja Sikorowska sprawiając, że słuchacze już teraz zaczęli marzyć o wakacjach na greckich plażach.

Choć dominował język grecki, w muzyce dało się słyszeć także akcenty muzyki bałkańskiej, orientalnej, klezmerskiej. Publiczność zgromadzona w hali przy ulicy Żytniej śpiewała wspólnie z artystką, co chwila wstawała i biła gromkie brawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie