Nasz aktor Mirosław Bieliński zagrał w hitowej komedii! Na planie spotkał się z gwiazdami - zobacz zdjęcia i film

Mirosław Bieliński otrzymał propozycję zagrania w tym filmie od samego reżysera.

Znamy się od 10 lat, bo wtedy zagrałem w jego filmie dyplomowym „Kiedy ranne wstają zorze”

– mówi aktor.

To była komedia opowiadająca o zakładowej wyprawie na grzyby. Film pokazywany był na festiwalach zdobył kilka nagród i wyróżnień.

„Masz ci los!” to pierwszy pełnometrażowy film fabularny tego reżysera. - Ucieszyłem się z tej propozycji, bo lubię Mateusza, cenię jego pracę – dodaje Bieliński.

W filmie zagrał strażaka.

Bardzo charakterystyczna postać, pasująca do moich warunków – ocenia. - Partnerowała mi Aldona Jankowska. Na planie spotkałem Sonię Bohosiewicz, z którą grałem w „Skarbku”. Atmosfera była świetna, pracowało się bardzo dobrze.

Mirosław Bieliński nie mógł być na oficjalnej premierze, grał wtedy spektakl w swoim Teatrze TeTaTeT. - Poszedłem więc na premierę w Kielcach i cieszę się, że widzom się podobało – mówi. - Film jest śmieszny chociaż pokazuje nasze przywary. Zawsze uważałem, że komedia może więcej powiedzieć o człowieku niż dramat. I tak jest w tym przypadku. Śmiejemy się, chociaż refleksja na koniec nie jest wesoła.

Zobaczcie zwiastun komedii "Masz ci los!" z naszym aktorem

Inspiracją do filmu „Masz ci los!” były autentyczne wydarzenia gdzieś na Dolnym Śląsku. Opowiada on rodzinną historię: na pogrzeb ukochanego dziadka zjeżdżają się wszyscy. W trakcie stypy okazuje się, że w loterii padły numery, które dziadek zawsze skreślał. Szczęśliwy kupon znajduje się już pod ziemią, w kieszeni na piersi dziadka... Chętnych do zdobycia go jest więcej niż krewnych.

-Zapraszam wszystkich do kina. Sami oceńcie, ile w tym filmie prawdy o nas – mówi Mirosław Bieliński.

Zobacz zdjęcia z planu filmowego i filmu