Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze pieniądze pożrą szykujące się podwyżki

Anna NIEDZIELSKA [email protected]
Jak rosły ceny za media.
Jak rosły ceny za media.
Ile zapłacimy w przyszłym roku za codzienne zakupy i comiesięczne rachunki? Zdecydują kurs złotego i nowe stawki akcyzy na wiele produktów. Nie wszyscy dostaną jednak równo po kieszeni.

Na pewno w pierwszych miesiącach 2010 roku podwyżki odczują palacze. Od stycznia akcyza na wyroby tytoniowe - od kilku lat wyrównywana do stawek unijnych - będzie od stycznia wyższa o 5,19 procent. Na wyprzedanie zapasów ze starą ceną producenci będą mieli tylko 2 miesiące. - Przy tegorocznej podwyżce mieliśmy czas do końca czerwca, teraz tylko do końca lutego, więc zapasów papierosów w starych cenach na rynku nie będzie. Średnio paczka będzie kilkadziesiąt groszy droższa niż obecnie i jeśli ktoś woli zrobić zapasy w starych cenach, lepiej, żeby zakupy zaplanował na przełom roku - ostrzega Krzysztof Kępiński z British American Tobacco Polska.

KIEROWCY SZYKUJCIE SIĘ

Uzależnieni od czterech kółek też zapłacą i to podwójnie. Po Nowym Roku czekają nas podwyżki opłat paliwowych, przez które olej napędowy może kosztować nawet o 20 groszy więcej za litr. Z kolei wyrównujące do unijnych standardów podwyżki ubezpieczenia OC uderzą także w posiadaczy czterech kółek jeżdżących na benzynie i na gazie. Jaka będzie skala podwyżek? Firmy ubezpieczeniowe mają czas na ustalenie do grudnia. W nas średnio za OC płacimy około 100 euro, a w Niemczech najniższe obowiązkowe ubezpieczenie auta kosztuje dwa i pół razy tyle. Jednak okazuje się, że zapłacimy więcej również dla naszego dobra.

- Podwyżki są nieuniknione, co widać również po wzroście kwot wypłat ze strony firm ubezpieczeniowych. Nasze wątpliwości budziły dampingowe ceny ubezpieczycieli wchodzących na rynek, a później interwencje związane z zaniżaniem wypłat - mówi Krystyna Krawczyk z biura rzecznika ubezpieczonych.

ŻYWNOŚĆ i ENERGIA

Żywność już podrożała. Widać to po cenach nabiału, które skoczyły przez popyt na Zachodzie na polskie mleko. Jednak zdaniem Ryszarda Piziora, kierownika sprzedaży w Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Włoszczowa, drożej już być nie powinno: - Sytuacja na światowych rynkach już się uspokaja, więc do tak wysokich cen nabiału jak dwa lata temu na pewno nie dojdziemy. Rynek powinien ustabilizować się w ciągu kilku tygodni.

Podrożeć mogą delikatesy - kosztowne wędliny i słodycze, herbaty, kawa, kakao. Te ostatnie to towary, których ceny zależą od sytuacji na światowych giełdach i kursów dolara, a te nie są stabilne.

O podwyższenie taryf domagają się sprzedawcy prądu, którzy chcą nawet do 21 procent więcej. Na ile podnieść rachunki pozwoli im Urząd Regulacji Energetyki zobaczymy w grudniu. Podobnie jak to, o ile wyższa będzie cena wody. - Przymiarki do nowych stawek już są, ale musi zatwierdzić je Międzygminny Związek Wodociągów i Kanalizacji, a ta decyzja będzie podjęta na początku grudnia - wyjaśnia Władysław Jacewicz, dyrektor Wodociągów Kieleckich do spraw ekonomicznych.

Na pocieszenie: do końca marca nie zapłacimy więcej za gaz sieciowy. Podwyżek nie zapowiadają też firmy ciepłownicze, przynajmniej te, które zapewniają ciepło stolicy regionu - Elektrociepłownia Kielce i Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie