O pomoc w ewakuacji młodzieży poprosili komendanci obozów. Uczestnicy kolonii harcerskich w Borkowie w gminie Daleszyce i w Korzennie w gminie Raków – w sumie około 100 osób - zostali umieszczeni w miejscowych szkołach. Nikomu nic się nie stało.
- Z uwagi na niespokojną, burzową noc komendanci obozów zdecydowali o ewakuacji uczestników i kadry. Strażacy pomagali w działaniach – wyjaśniali dyżurni z Miejskiego Stanowiska Kierowania kieleckiej straży pożarnej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?