Nedim Remili nie trenuje z Industrią Kielce. Na mecz z THW Kiel nie poleci też Michał Olejniczak. Dujszebajew: Musimy sobie poradzić

Industria Kielce z THW Kiel zagra bez Nedima Remiliego i Michała Olejniczaka

Piłkarze ręczni Industrii Kielce, wiceliderzy grupy B Ligi Mistrzów, w czwartek, 9 lutego o godzinie 18.45 rozegrają pierwszy w tym roku mecz Ligi Mistrzów. Na wyjeździe zmierzą się z niemieckim THW Kiel. Poza zawodnikami od dłuższego czasu kontuzjowanymi - Haukurem Thrastarsonem, Pawłem Paczkowskim, Benoitem Kounkoudem, Damianem Domagałą i Cezarym Surgielem, do Kilonii nie lecą także Nedim Remili i Michał Olejniczak.

Francuz jest wprawdzie w Kielcach i nic mu nie dolega, ale oczekuje na finał rozmów kieleckiego klubu z Telekomem Veszprem. Odstępne, które ma wyłożyć za Remiliego wicemistrz Węgier, ma pomóc kieleckiemu klubowi w przetrwaniu najbliższych miesięcy, po wycofaniu się głównego sponsora, browaru Van Pur. Sprawa transferu francuskiego prawego rozgrywającego może się rozstrzygnąć już we wtorek lub środę. Zależy to do tego, czy oba kluby dojdą do porozumienia w sprawie stawki transferu.

Olejniczak dolecza kontuzję kolana, której nabawił się na styczniowych mistrzostwach świata. W Kilonii jeszcze nie zagra, ale jak mówi trener Industrii Kielce, Talant Dujszebajew, jest szansa, że zagra kilkanaście minut w sobotnim meczu PGNiG Superligi z Sandrą Spa Pogonią Szczecin, który kielczanie o godzinie 19 rozpoczną w Hali Legionów.

- Fizjoterapeuci i trener od przygotowania fizycznego robią wszystko, żeby Michał wrócił do gry jak najszybciej. Co do Remiliego, to nie wypowiadam się na tematy transferowe. I tak jestem szczęściarzem, że mam w zespole wielu innych zawodników najwyższego światowego formatu: Karalioka, Tournata, Karacicia, Morytę, Dujszebajewów. Nie mamy się czego bać i nie mamy powodów do płaczu. Na początku sezonu też musieliśmy radzić sobie bez Nedima, bo miał problemy zdrowotne. Na pewno każdy trener chce mieć pełny skład, ale nie będę szukał alibi. Na prawej stronie mamy Arka Morytę oraz Alexa Dujszebajewa i musimy sobie poradzić. Nasz cel to wygranie czterech ostatnich meczów grupie Ligi Mistrzów i wygranie grupy – mówił Talant Dujszebajew na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami.