Wynikiem 1:0 zakończyła się pierwsza część meczu, w której dominował Partyzant. Po przerwie rolę się odwróciły i do głosu doszedł Neptun. Konecki zespół potwierdził swoją przewagę zdobywając wyrównującą bramkę. W 70 minucie gola strzelił Michał Prus-Niewiadomski. Mecz zakończył się remisem 1:1.
- W pierwszej połowie mogliśmy strzelić dwie, a nawet trzy bramki, co rozstrzygnęłoby losy pojedynku. Po przerwie lepiej zaczął grać Neptun. Uważam, że remis nie krzywdzi żadnej z drużyn - powiedział Jarosław Komisarski, szkoleniowiec Partyzanta.
- W drugiej połowie, w której gospodarze nastawili się na grę z kontrataku, dominowaliśmy. Mieliśmy okazje, aby rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. Między innymi Karol Armata trafił w poprzeczkę. Patrząc na cały przebieg spotkania myślę, że remis jest wynikiem sprawiedliwym - mówił Waldemar Szpiega, trener Neptuna.
W niedzielę, o godzinie 15, nasze drużyny rozegrają mecze 20. kolejki. Neptun podejmował będzie ŁKS Georyt Łagów. Konecki zespół zagra w komplecie.
- Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudny pojedynek, ponieważ łagowska ekipa prezentuje się z dobrej strony. Musimy zagrać inaczej niż w Radoszycach, a na pewno skuteczniej - podkreślił szkoleniowiec ekipy z Końskich.
Partyzant zagra na wyjeździe ze Zdrojem Busko-Zdrój. W szeregach gości zabraknie pauzującego za kartki Michała Miśtala. Ponadto pod znakiem zapytania stoi gra narzekającego na uraz Grzegorza Samburskiego. - Jedziemy walczyć o punkty. To Zdrój podejdzie do tego pojedynku z nożem na gardle, bo jeśli chce walczyć o awans nie może pozwolić sobie na stratę punktów - mówił trener Partyzanta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?