MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nida Pińczów uratuje drugą ligę?

(ALI)
Jeszcze kilka dni temu były to tylko pobożne życzenia - teraz nabierają coraz bardziej realnych kształtów. Piłkarze Nidy Pińczów mogą zachować status drugoligowca!

Stało się tak za sprawą piątkowej decyzji Polskiego Związku Piłki Nożnej, który odmówił przyznania licencji na występy w pierwszej lidze drużynie GKS Jastrzębie. Śląski klub boryka się z poważnymi problemami finansowymi - zalega od kilku miesięcy z wypłatami dla piłkarzy i trenerów, ma też duże zaległości wobec Urzędu Skarbowego.

Jastrzębie, po otrzymaniu uzasadnienia z piłkarskiej centrali, ma cztery dni robocze na złożenie odwołania. Zdaniem ekspertów, szanse na zmianę decyzji dotyczącej licencji są bardzo niewielkie.
Sprawa powinna wyjaśnić się pod koniec przyszłego tygodnia. Jeśli GKS Jastrzębie definitywnie nie otrzyma licencji, jego miejsce, zgodnie z regulaminem, zająłby pierwszy spadkowicz z pierwszej ligi - Motor Lublin.

Lublinianie zostali zdegradowani do grupy wschodniej drugiej ligi, więc w przypadku, gdyby wrócili do pierwszej, ocalą głowy piłkarzom z Pińczowa. Nida jest bowiem w tej chwili pierwszym zespołem "pod kreską" w grupie wschodniej (Concordia Piotrków Trybunalski uratowała kilka dni temu byt drugoligowca dzięki problemom Górnika Wieliczka, który nie dostał licencji).

Jakie warunki powinny zostać spełnione, by pińczowianie mogli nadal występować w drugiej lidze? Jeżeli Jastrzębie nie otrzyma licencji, Motor musi zgodzić się zająć miejsce Ślązaków w pierwszej dywizji. Gdyby lublinianie powiedzieli "nie", nadzieje Nidy prysną jak bańka mydlana.

Tak wyglądają papierowe kalkulacje - a jak sytuacja po rozdaniu licencji może przełożyć się na rzeczywistość? W Pińczowie na razie nie mówi się głośno o powrocie do drugiej ligi. Ostatnio doszło w klubie do "trzęsienia ziemi" - zmienił się zarząd, drużynę opuściło kilku piłkarzy. Nie jest też tajemnicą, że Nida dysponuje skromnym budżetem.

Nowy zarząd Nidy nie zajął stanowiska w sprawie ewentualnej gry drużyny w drugiej lidze. To zrozumiałe, jest na to zbyt wcześnie. Ale jak powiedział anonimowo jeden z działaczy: - Jest to raczej mało możliwe. W sytuacji finansowej, jaką mamy, nie stać naszego klubu na drugą ligę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie