Nie będzie łatwo zastąpić księdza Wali

Księdzu infułatowi Czesławowi Wali, po 45 latach pracy duszpasterskiej na ziemi świętokrzyskiej, dziękowali podopieczni i środowiska na co dzień związane z sanktuarium: schola, pracownicy sanktuarium, siostry zakonne i zakonnicy, Warsztat Terapii Zajęciowej, Hospicjum, Powiatowy Zakład Aktywności Zawodowej Niepełnosprawnych, Dom dla Ludzi Starszych imienia Sue Ryder, sierociniec w Rudniku nad Sanem, Stanisław Wodyński- prezes PKS w Ostrowcu Św., Amazonki z całej Polski i indywidualni pielgrzymi. Wcześniej swoje podziękowania, publicznie przekazał księdzu Teatr Życia Niepełnosprawnych imienia biskupa Jana Chrapka z Grudziądza.

Były to bardzo wzruszające podziękowania. Chwilami ksiądz Wala miał łzy w oczach. Nie zabierał głosu. Pożegnał się z tymi środowiskami, podziękował im tydzień wcześniej w specjalnym liście, skierowanym do parafian, wiernych i pielgrzymów odwiedzających Kałków.

PODNIOSŁA UROCZYSTOŚĆ

Zbigniew Stanios, nowy proboszcz i kustosz sanktuarium w Kałkowie, został w niedzielę uroczyście wprowadzony w obowiązki duszpasterskie w Kałkowie. Ksiądz infułat Czesław Wala, dotychczasowy proboszcz parafii Kałków, twórca sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie-Godowie i jego kustosz 1 sierpnia odszedł na emeryturę.

Ksiądz infułat Czesław Wala jest teraz rezydentem w parafii Kałków. Opuścił plebanię w Kałkowie i zamieszkał w eremach rekolekcyjnych, nad zalewem Wióry. Ma tam samodzielny domek drewniany, tak zwaną leśniczówkę.

Wprowadzenia nowego proboszcza i kustosza na uroczystej mszy św. dokonał ksiądz biskup Henryk Tomasik, ordynariusz diecezji radomskiej. W swojej homilii serdecznie dziękował księdzu infułatowi i prosił o życzliwe przyjęcie nowego proboszcza i kustosza. Ksiądz biskup zapowiedział, że ksiądz Czesław Wala będzie honorowym kustoszem sanktuarium. W całym kościele zagrzmiały owacyjne brawa, które przerwały kazanie.

Podczas niedzielnej uroczystości nowy proboszcz i kustosz Kałkowa otrzymał symboliczne klucze od parafii, złożył ślubowania i przysięgi przewidziane prawem kanonicznym, podpisał dokumenty. Niektóre z nich parafował ksiądz kanonik Andrzej Rdzanek, dziekan dekanatu Starachowice Południe, obecny na mszy.

Po podziękowaniach dla odchodzącego kapłana były powitania jego następcy, przez te same środowiska. Po nich, po raz pierwszy głos zabrał ksiądz Zbigniew Stanios. W bardzo ciepłych słowach dziękował księdzu Wali za jego dzieło i prosił, by dla niego był ojcem i przewodnikiem. Jak wcześniej zaznaczył ksiądz biskup Henryk Tomasik, nie będzie łatwo zstąpić księdza infułata Czesława Wali, w Kałkowie i na ziemi świętokrzyskiej, w diecezji radomskiej.

Ksiądz Zbigniew Stanios nowy proboszcz parafii Kałków i kustosz sanktuarium ma 49 lat. Ostatnio był proboszczem dwóch parafii: w Sarbicach, gmina Łopuszno i Jóźwikowie, gmina Radoszyce. Wcześniej był wikariuszem w parafiach Radoszyce, Drzewica, Skarżysko-Kamienna, Zwoleń, Radom. Od 1 sierpnia oficjalnie przejął parafię i sanktuarium w Kałkowie.

Nie było przy tych podziękowaniach nawet jednego polityka, czy przedstawiciela władz gminnych, powiatowych i wojewódzkich, który z kwiatami lub bez kwiatów podziękowałby tak wspaniałemu kapłanowi za jego wielkie dzieło na tej ziemi i w Rudniku nad Sanem. Choćby za to, że przez tyle lat użyczał im obiektów sanktuarium dla ich działalności i pracy, dla ich uroczystości, dla promowania swojego wizerunku.