Rada Gminy Krasocin nie podniosła w środę wynagrodzenia wójta o 1610 złotych brutto, do poziomu jego poprzednika. Radni wiejscy, którzy biorą zdecydowanie najwyższe diety w powiecie włoszczowskim, postanowili odłożyć tę decyzję na później.
- Komisja Budżetu, która nie była jednogłośna w głosowaniu, uznała, że do tematu będzie można wrócić w późniejszym terminie, gdy wójt przedstawi w sierpniu pełną informację o efektach swojej półrocznej działalności w gminie - powiedział przewodniczący komisji Zenon Hajduk. Za podwyżką zagłosowało siedmiu radnych: Edward Lichosik, Marian Więckowicz, Edward Jasiowski, Alicja Dyrda, Cecylia Pawelec, Antoni Drej i Grzegorz Sitkowski. Przeciwnych było tyle samo: Jacek Włodarczyk, Lucyna Ziętara, Władysław Skrzyński, Zenon Hajduk, Jarosław Sobczyk, Robert Cabaj i Adam Młyńczak. Nowa uchwała w sprawie ustalenia warunków płacy wójta nie została podjęta.
O podniesienie poborów Ireneuszowi Gliścińskiemu wnioskowała Komisja Rewizyjna. Przypomnijmy, że po zeszłorocznych wyborach samorządowych krasocińska rada, złożona w większości z opozycji, 6 grudnia ustaliła nowemu wójtowi najbogatszej gminy w powiecie włoszczowskim (pod względem dochodów na jednego mieszkańca) najniższe wynagrodzenie ze wszystkich wójtów pozostałych gmin wiejskich. Wynosiło ono 7920 złotych brutto. Jego poprzednik Józef Siwek zarabiał 9530 złotych brutto. Krasocińscy radni biorą miesięczne diety w wysokości 700 złotych netto, podczas gdy ich koledzy z sąsiednich gmin mają po około 150-200 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
