Swoją siedzibę na miejskiej działce przy ulicy Sandomierskiej chce stawiać Pierwsza Prywatna Szkoła Muzyczna "Muzyk". Jej dyrektorki od lat czynią starania o wydzierżawienie od miasta tego terenu pod budowę. Projekt uchwały w tej sprawie kieleccy radni już raz odrzucili. Teraz ponownie wprowadzono go na dzisiejszą sesję Rady Miejskiej. W ostatniej chwili zresztą.
UCIĄŻLIWE SĄSIEDZTWO
Członkowie Wspólnoty Mieszkaniowej przy ulicy Śląskiej 6 dowiedzieli się o tym przypadkiem. Swoje wątpliwości wyłożyli w piśmie, skierowanym wczoraj do radnych.
"Obawiamy się, że nikt nie wziął pod uwagę, jakie skutki niesie dla nas takie sąsiedztwo. To nie jest zwykły blok, ale budynek, z którym wiążą się uciążliwości. Kto chciałby słuchać całymi dniami osób uczących się grać na instrumentach? Takie sąsiedztwo dla wielu mieszkańców będzie koszmarem.
Z posiadanych informacji wynika, iż do działki planowany jest dojazd od strony ulicy Śląskiej, wzdłuż naszego bloku, 10 metrów od okien. Ulica tak blisko bloku będzie uciążliwym sąsiedztwem. Grozi to również tym, że przy naszym bloku nie będzie żadnych miejsc parkingowych. Ponadto budowa szkoły muzycznej wśród zabudowy mieszkaniowej wydaje nam się nieprzemyślana. Wydaje nam się niestosowne stawianie interesu prywatnego ponad dobro setek mieszkańców naszego bloku" - napisali.
KTÓRĘDY DROGA?
Aleksandra Wieloch, dyrektor "Muzyka", zapewnia, że droga do szkoły nie pobiegnie wzdłuż bloku. - Dojazd będzie od ulicy Sandomierskiej - mówi.
- Raczej nie - prostuje Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Od strony ulicy Sandomierskiej będą opory. Trzeba zrobić pas wyłączenia, w pobliżu znajduje się skrzyżowanie. Jest szereg niekorzystnych czynników, które nie pozwalają na tego typu komunikację - podkreśla, choć dodaje, że jeśli wpłynie dobry pomysł połączenia działki z drogą główną, to drogowcy pochylą się nad nim i zaopiniują go.
Jest jeszcze jeden problem, który przemawia na niekorzyść inwestorek. Otóż z map geodezyjnych wynika, że miejski teren, na którym miałaby powstać szkoła, jest otoczony gruntami należącymi do prywatnego właściciela. Nie ma więc możliwości, by poprowadzić dojazd do placówki od ulicy Śląskiej.
RADNI ZAOPINIUJĄ
Czy jest zatem sens głosowania nad projektem uchwały o wydzierżawieniu działki, do której nie ma dojazdu? Tuż przed sesją Rady Miejskiej sprawą zajmie się Komisja Gospodarki Przestrzennej.
- Mieliśmy opiniować ten projekt uchwały na posiedzeniu w ubiegły piątek, ale ze względu na informację, że są zastrzeżenia mieszkańców co do lokalizacji, nie mając pełnej wiedzy co do sposobu rozwiązania skomunikowania tej działki, wstrzymaliśmy decyzję i ostatecznie wyrazimy opinię w tej sprawie na nadzwyczajnie zwołanej komisji. Chcemy dokładnie wysłuchać strony mieszkańców. Przy pełnej informacji podejmiemy decyzję - zapowiada Jarosław Karyś, przewodniczący Komisji Gospodarki Przestrzennej Rady Miejskiej w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?