MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie zgasił światła i wyjechał. Zgłoszenie sąsiadów postawiło na równe nogi strażaków (zdjęcia)

/ElZem/
Dawid Łukasik
Na równe nogi poderwało kieleckie służby zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na siódmym piętrze wieżowca przy ulicy Sandomierskiej w Kielcach od kilku dni pali się światło, ale właściciela nie widać…

[galeria_glowna]
Osoba zgłaszająca powiedziała policjantom, że od kilku dni nie widziała mężczyzny, który mieszkał na siódmym piętrze wieżowca przy ulicy Sandomierskiej. Była obawa, że na przykład zasłabł.

O pomoc w wejściu do mieszkania policjanci poprosili strażaków. Na miejsce zadysponowano zastępy strażackie, w tym wóz z drabiną, aby strażacy mogli przez balkon lub okno dostać się do środka. W tak zwanym pogotowiu czekali też ratownicy medyczni.

- Zanim jednak akcja się na dobre rozpoczęła sąsiadka tego potencjalnie zagrożonego lokatora poinformowała nas, że mężczyzna… wyjechał do rodziny - uzupełniali kieleccy strażacy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie