W dodatku nie możemy się obronić przed użądleniami, gdyż w zasadzie musielibyśmy nie wychodzić z domu.
ZASTRZYK I POGOTOWIE
- Użądlenia owadów, zwłaszcza os, są zawsze nieprzyjemne i niemal zawsze wywołują reakcję alergiczną - wyjaśnia Marta Solnica, zastępca dyrektora Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego. - Jednak w 90 procentach jest to jedynie opuchlizna, zaczerwienienie. Natomiast dziesięć procent pacjentów jest na jad uczulonych i reaguje bardzo ostro - dochodzi u nich do tak zwanego wstrząsu anafilaktycznego, który może zakończyć się śmiercią.
W takiej sytuacji liczą się każda sekunda i prawidłowa pierwsza pomoc. Osoby, które wiedzą, że tak reagują, powinny mieć przy sobie przepisany przez alergologa zastrzyk z adrenaliną, natychmiast ją wstrzyknąć i jak najszybciej starać się dostać do lekarza - wezwać pogotowie, podjechać do szpitala, przychodni.
Co to jest wstrząs?
Co to jest wstrząs?
Wstrząs anafilaktyczny jest to zagrażające życiu zaburzenie krążenia, które łączy się z nagłym, silnym spadkiem ciśnienia tętniczego krwi, niewydolnością oddechową, często utratą przytomności. Jego objawy to: pieczenie i swędzenie języka, dłoni i stóp, silne puchnięcie, drgawki, nagłe zwężenie dróg oddechowych (duszność), zawroty głowy, nudności, wymioty, znaczne osłabienie.
Najczęstszymi przyczynami wstrząsu anafilaktycznego na tle alergicznym są ukąszenia owadów (osa, pszczoła), węży oraz leki z grupy penicylin. Zdarzają się przypadki nagłych reakcji na niektóre pokarmy, na przykład owoc kiwi, orzeszki ziemne, krewetki, mak, itp.
Pierwsza pomoc polega na natychmiastowym podaniu ampułki z adrenaliną. Następnie stosuje się hydrokortyzon, który może pomóc przy obrzęku dróg oddechowych i przy skurczu oskrzeli.
PIERWSZE UŻĄDLENIE ULGOWE
Skąd jednak wiedzieć, że ktoś jest uczulony lub nie, jeżeli wcześniej udawało mu się unikać bliskich “kontaktów" z osą czy pszczołą?
- Przy pierwszym użądleniu zazwyczaj nie dochodzi do wstrząsu ani też do uczuleń - tłumaczy Maria Zielińska, pediatra, alergolog. - Dlatego nie przeprowadza się testów u osób, które nie miały kontaktu z jadem owada. Natomiast jeżeli za drugim razem były jakieś sensacje, to wówczas już niezbędna jest pomoc alergologa.
Zazwyczaj właśnie po takiej reakcji przeprowadza się testy. Później rozwiązania są dwa. Odczulanie i przygotowanie do umiejętności natychmiastowego posłużenia się adrenaliną - pacjent musi wiedzieć kiedy jej użyć i jak.
- W tej chwili na odczulanie jest już za późno - mówi Maria Zielińska. - To jest długotrwały proces. Przeprowadzany w specjalnych ośrodkach pod kontrolą i można o nim myśleć jako o zabezpieczeniu przed następnymi wakacjami.
Tak więc osobom uczulonym w tym sezonie pozostaje adrenalina.
GARDŁOWE MIEJSCE
Ale użądlenie może zakończyć się zgonem nawet u osoby nieuczulonej.
- Dzieje się tak, gdy doszło do niego w okolicach górnych dróg oddechowych - ostrzega Marta Solnica. - A już szczególnie niebezpieczne jest - co niestety się zdarza - połknięcie owada wraz z napojem - dochodzi bowiem do zwykłej opuchlizny - ta jednak blokuje tchawicę i bez pomocy pacjent może się udusić.
Zanim jednak fachowa pomoc nadejdzie, trzeba pić dużo zimnej wody albo ssać kostki lodu - to opóźnia rozwój opuchlizny. Jeżeli mamy w domowej apteczce, to połknijmy hydrokortizon, clemastin, wypijmy wapno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?