Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalne wyścigi znowu w Kielcach! Zjechało się kilkuset kierowców, ponad 60 skończyło „zabawę” z mandatami

Sylwia Bławat
Sylwia Bławat
Policjanci skontrolowali ponad 80 kierowców podczas nielegalnych wyścigów w Kielcach.
Policjanci skontrolowali ponad 80 kierowców podczas nielegalnych wyścigów w Kielcach. Policja
63 mandaty, cztery zatrzymane praw jazdy na trzy miesiące, 10 zatrzymanych dowodów rejestracyjnych za zły stan techniczny aut – taki jest bilans policyjnej akcji wymierzonej w kierowców, którzy nocą z piątku na sobotę zjechali do Kielc na nielegalne wyścigi.

Nielegalne wyścigi znowu w Kielcach

Podobnie jak przed tygodniem, tak i teraz, nocą z piątku na sobotę kilkuset kierowców spotkało się w Kielcach, by wziąć udział w nielegalnych wyścigach. Spotkali się na parkingu przed hipermarketem przy ulicy Radomskiej. I tam, a także na ulicach miasta i powiatu zaroiło się od policjantów, nie tylko tych z Kielc.

Policja przygotowana

- Policjanci byli przygotowani na tę sytuację. Funkcjonariusze z Kielc wspierani przez kolegów ze skarżyskiej i starachowickiej komendy w nieoznakowanych radiowozach strzegli bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego – informuje młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Kielcach.

W nocy policjanci skontrolowali 81 kierowców i ich samochody. Funkcjonariusze zatrzymali cztery prawa jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym, a także wystawili 63 mandaty. Za zły stan techniczny zatrzymano dowody rejestracyjne dziesięciu samochodów.

Słona cena nielegalnych wyścigów

Pośród osób, które ten wieczór słono kosztował, znalazła się m.in. 19-letnia mieszkanka gminy Daleszyce.

- Na kieleckim odcinku drogi krajowej nr 73 w obszarze zabudowanym przekroczyła dozwoloną prędkość o 72 kilometry na godzinę. W obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, jechała 122 km/h – opowiada policjantka.

19 – latka na trzy miesiące straciła prawo jazdy, dostała też mandat wysokości 2500 złotych i 15 punktów karnych.

Nie ma przyzwolenia

- Nie ma przyzwolenia na drogowe piractwo. Funkcjonariusze zapowiadają, że reakcja na nielegalne wyścigi i drifty zawsze będzie stanowcza. Ulice miast nie służą do ścigania – mówi młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas.

Co ciekawe, policjanci sprawdzili stan trzeźwości ponad 400 kierowców. Wszyscy byli trzeźwi.

Jaki finał miały nielegalne wyścigi tydzień temu, przeczytacie tutaj:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie