Specjalna Strefa Ekonomiczna "Starachowice"
Marzena Okła - Drewnowicz, posłanka Platformy Obywatelskiej: - Pomysł utworzenia w Opatowie specjalnej strefy ekonomicznej zaproponowałam na spotkaniu w sprawie Collar Textil Komisji Dialogu Społecznego u wojewody świętokrzyskiego. Myślę, że dzięki temu Opatów mógłby zyskać nie jednego, a kilku innych inwestorów.
(fot. archiwum)
Specjalna Strefa Ekonomiczna "Starachowice"
Założona w 1997 roku. Głównym udziałowcem jest skarb państwa. Udziały ma też gmina Starachowice. Powstała, by zrestrukturyzować tereny poprzemysłowe. Cezary Tkaczyk, wiceprezes starachowickiej strefy powiedział, że ponad dwanaście lat działalności nie poszło na marne. Od tamtego czasu dała ona pracę trzem tysiącom osób, głównie w Starachowicach. Dzięki strefie zyskały między innymi Końskie, gdzie rozwinął się przemysł ceramiczny. W strefie działa ponad siedemdziesiąt firm. Swoim zasięgiem strefa obejmuje: Starachowice, Skarżysko, Ostrowiec, Końskie, Szydłowiec, Suchedniów i inne miejscowości województwa świętokrzyskiego. Znajdują się w niej też miejscowości z województw: mazowieckiego, opolskiego, lubelskiego. Według Tkaczyka, na terenie województwa świętokrzyskiego, jest wiele miejscowości, które wymagają niezwłocznego włączenia do strefy.
Zdaniem Chałupczaka, kupnem zakładu zainteresowany jest niemiecki inwestor, działający w branży odzieżowej. Według związkowca, niemiecki kapitał wszedłby na opatowski rynek, w zamian za włączenie terenów szwalni do specjalnej strefy ekonomicznej, dzięki której otrzyma ulgi, na przykład w podatku dochodowym. Chodziłoby o włączenie do Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Starachowice".
PIERWSZE KROKI DO STREFY
Cezary Tkaczyk, wiceprezes zarządu Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Starachowicach powiedział, że ostateczną decyzję, w drodze rozporządzenia, podejmuje premier, na wniosek ministra gospodarki.
W środę, w sprawie utworzenia w Opatowie specjalnej strefy ekonomicznej, świętokrzyska posłanka Platformy Obywatelskiej Marzena Okła - Drewnowicz rozmawiała w Warszawie z ministrem gospodarki.
- Nakreśliłam całą sytuację. Pytałam o konieczność kolejnych spotkań, by już wtedy zjawić się z całą dokumentacją, celem przystąpienia do rokowań. Do sprawy musimy dokładnie się przygotować - wyjaśniała posłanka.
Jak wyjaśnia wiceprezes Tkaczyk, wniosek o utworzenie strefy składa właściciel gruntu. W tym przypadku budynek stoi na ziemi miejskiej (wieczysta dzierżawa). - Gmina składa wniosek. Następnie dokumenty wędrują do Urzędu Marszałkowskiego, skąd trafiają do Ministerstwa Gospodarki. Decyzje merytoryczne są przedmiotem obrad polskiego rządu. Ostatni ruch należy do premiera - wyjaśnia Tkaczyk, którego zdaniem, cała procedura jest najprostsza z możliwych, gdy z wnioskiem występuje gmina. Tak będzie w tym przypadku.
DUŻE WYMAGANIA
Cezary Tkaczyk podkreśla jednak, że wymagania dotyczące tego czy dany obszar kwalifikuje się do włączenia do strefy, są dość spore. Bezrobocie na terenie musi być znaczne. Sytuację też komplikuje to, że spółka jest w rękach syndyka.
- Preferencje nie są przewidziane dla podmiotów zadłużonych i obciążonych należnościami wobec skarbu państwa, jak podatki czy składki ubezpieczeń społecznych - tłumaczy wiceprezes Tkaczyk. - Jednak przeprowadzaliśmy już procedury podobne do sprawy byłej Collar Textil. I to z powodzeniem. Jeżeli trzeba, sami znajdziemy inwestora dla upadłej szwalni - zapewnia Tkaczyk, który sprawę Collar Textilu doskonale zna. - To bardzo palący problem, jednak decydujący głos będzie miał syndyk - podkreśla.
Krystyna Kielisz, burmistrz Opatowa zapytana, czy gmina złoży wniosek o utworzenie strefy, stwierdziła, że na razie za wcześnie na tego typu deklaracje. - Sprawę trzeba teraz głęboko przeanalizować - powiedziała.
WALCZYLI DO KOŃCA
Opatowską szwalnię Collar Textil w październiku ubiegłego roku postawiono w stan likwidacji. Trzystu pracowników dostało wypowiedzenia. Spółka zalegała im kilkumiesięczne wynagrodzenia. Od początku grudnia trwała okupacja zakładu. Po kilkanaście osób przebywało w zakładzie na okrągło. Z transparentami wyszli na ulicę. Nie zaprzestali okupacji w Wigilię i święta, a nawet Nowy Rok, wtedy zakład energetyczny odciął światło. Po kilku dniach podłączył. Rachunki za prąd opłacało Starostwo Powiatowe w Opatowie. Przez tydzień głodowały trzy osoby. Jedna z kobiet trafiła do szpitala. Ostatecznie zrezygnowano z tej formy protestu.
W połowie lutego okupację zakończono. Pracownicy dostali po około 6 tysięcy złotych zaległych pensji z odprawami z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. 19 stycznia Sąd Okręowy w Kielcach ogłosił upadłość Collar Textil. Właścicielowi prokuratura przedstawiła zarzut działalności na szkodę spółki i wierzycieli.
* Jakie korzyści ze strefy?
Przedsiębiorcom, prowadzącym działalność gospodarczą na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Starachowice", na podstawie zezwolenia przysługuje zwolnienie od podatku dochodowego do 70 procent łącznych wydatków inwestycyjnych lub określonego w zezwoleniu poziomu zatrudnienia - do 70 procent poniesionych dwuletnich kosztów pracy.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?