Niepokojące informację przekazał rodzicom chłopca podczas ostatniej wizyty kontrolnej w Stanach Zjednoczonych doktor Abramson.
Kochani...jest nam przykro bo nie wszystkie wiadomości są dobre... jeden z guzów w lewym oczku uaktywnił się po 4 latach... dr Abramson mówił, że jest to rzadkie ale się zdarza... dziś potraktowano tego guza laserem i zastosowano krioterapię, która niestety jest bolesna...Ale Staś to naprawdę dzielny pacjent... Dobra wiadomość jest taka, że w prawym oczku jest wszystko perfect... Tego się nie spodziewaliśmy ale musimy wróci do Nowego Jorku za 6 tygodni... Mimo wszystko jesteśmy dobrej myśli , bo przecież dzięki Wam możemy leczyć Stasia u najlepszego specjalisty na świecie...za to, oraz za wsparcie na które możemy liczyć już od ponad 4 lat dziękujemy z całego serca - napisali rodzice chłopca na profilu "Rak ma oko na oczy Stasia".
Pomagała cała Polska
Przypominamy, że o życie Stasia Patrzałka ze Staszowa walczyła cała Polska. Chłopiec urodził się w 7 miesiącu ciąży, a kiedy miał zaledwie kilka dni, lekarze wykryli w jego oczku nowotwór. Mając 14. dni przeszedł pierwszą chemioterapię, która potwornie wyniszczyła ona jego maleńki organizm. Rodzice postanowili walczyć, a kiedy okazało się, że szansą na ocalenie oka Stasia jest kosztowne leczenie w Stanach Zjednoczonych u doktora Abramsona poprosili o wsparcie w mediach społecznościowych.
W lipcu 2016 roku stało się to, co wielu uważało za niemożliwe. Dla Stasia zorganizowano mnóstwo akcji pomocy, w rezultacie których chłopiec uzbierał 1,5 miliona złotych, czyli całą kwotę potrzebną na wieloletnie leczenie, które może spowodować, że będzie całkowicie zdrowy. Staś wraz z rodzicami 18 listopada poleciał do kliniki w Nowym Jorku. Tam trafił w bardzo dobre ręce.
TAK PISALIŚMY O STASIU
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?