Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepotrzebny znak zasłania sygnalizator

Luiza BURAS-SOKÓŁ
Zbędny już znak przejście dla pieszych zasłania teraz sygnalizację świetlną.
Zbędny już znak przejście dla pieszych zasłania teraz sygnalizację świetlną. Aleksander Piekarski
Zamocowany przed laty na dużym wysięgniku znak uczulający kierowców na przejście dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Turystycznej przestał spełniać swoją rolę. Teraz jest tam sygnalizacja świetlna, ale znaku nikt nie zlikwidował.

Znaki informujące o przejściu dla pieszych umieszczone są na długim, poziomym ramieniu, którego końce wystają nad obydwoma pasami jezdni. Widoczne są zarówno dla kierowców jadących w górę ulicy Warszawskiej, jak i dla tych zmierzających w kierunku centrum.

ZASŁANIA ŚWIATŁA

I właśnie ci drudzy mają problem, jeśli na skrzyżowaniu chcą skręcić w lewo, w ulicę Szydłówek Górny. - W tym miejscu ciężki znak jest nieco przechylony, obniżył się i zasłania sygnalizację. Jadąc z daleka nie wiem, jakie światło się świeci i czy powinienem hamować, czy szykować się do skręcania - tłumaczy kielczanin, pan Andrzej, który zadzwonił do redakcji.

Jego zdaniem, zawieszone nad jezdnią znaki były niezbędne wcześniej, zanim na skrzyżowaniu pojawiły się światła. - Kierowcy pędzili tamtędy, nie zważając na pasy. Dochodziło do wypadków. Ale teraz już nie trzeba dodatkowo informować o przejściu - zauważa mężczyzna. Słup ze znakami mógłby się teraz przydać w innym miejscu, gdzie piesi są szczególnie narażeni na szarże zmotoryzowanych.

DO ROZBIÓRKI

Jak informuje Zbigniew Czekaj, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, tak zwane aktywne przejście, czyli znaki z pulsującymi światłami, zostało uruchomione około dziesięciu lat temu.

- Po wybudowaniu w ubiegłym roku skrzyżowania z sygnalizacją Wydział Inżynierii Ruchu zastanawiał się nad możliwością przeniesienia znaku w inne miejsce. Kilka już nawet wytypowano, ale okazało się to niemożliwe ze względu na przepisy - tłumaczy Czekaj. Wyjaśnia, że w czasie, gdy stawiano znak, niewłaściwie wykonano fundamentowanie, z kolei obcięcie słupa spowoduje, że będzie za krótki. - Dlatego w niedługim okresie zdemontujemy go i zezłomujemy. Nie mamy innego wyjścia - przyznaje dyrektor Czekaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie