Znaki informujące o przejściu dla pieszych umieszczone są na długim, poziomym ramieniu, którego końce wystają nad obydwoma pasami jezdni. Widoczne są zarówno dla kierowców jadących w górę ulicy Warszawskiej, jak i dla tych zmierzających w kierunku centrum.
ZASŁANIA ŚWIATŁA
I właśnie ci drudzy mają problem, jeśli na skrzyżowaniu chcą skręcić w lewo, w ulicę Szydłówek Górny. - W tym miejscu ciężki znak jest nieco przechylony, obniżył się i zasłania sygnalizację. Jadąc z daleka nie wiem, jakie światło się świeci i czy powinienem hamować, czy szykować się do skręcania - tłumaczy kielczanin, pan Andrzej, który zadzwonił do redakcji.
Jego zdaniem, zawieszone nad jezdnią znaki były niezbędne wcześniej, zanim na skrzyżowaniu pojawiły się światła. - Kierowcy pędzili tamtędy, nie zważając na pasy. Dochodziło do wypadków. Ale teraz już nie trzeba dodatkowo informować o przejściu - zauważa mężczyzna. Słup ze znakami mógłby się teraz przydać w innym miejscu, gdzie piesi są szczególnie narażeni na szarże zmotoryzowanych.
DO ROZBIÓRKI
Jak informuje Zbigniew Czekaj, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, tak zwane aktywne przejście, czyli znaki z pulsującymi światłami, zostało uruchomione około dziesięciu lat temu.
- Po wybudowaniu w ubiegłym roku skrzyżowania z sygnalizacją Wydział Inżynierii Ruchu zastanawiał się nad możliwością przeniesienia znaku w inne miejsce. Kilka już nawet wytypowano, ale okazało się to niemożliwe ze względu na przepisy - tłumaczy Czekaj. Wyjaśnia, że w czasie, gdy stawiano znak, niewłaściwie wykonano fundamentowanie, z kolei obcięcie słupa spowoduje, że będzie za krótki. - Dlatego w niedługim okresie zdemontujemy go i zezłomujemy. Nie mamy innego wyjścia - przyznaje dyrektor Czekaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?