Niesamowite zjawisko zarejestrowano w nocy na świętokrzyskim niebie! Meteor pędził z olbrzymią prędkością. Zobaczcie film

Wyjątkowe zjawisko na niebie zarejestrowali Dariusz Wiosna oraz Mateusz Roman operatorzy działający w projekcie Skytinel. Meteor przeleciał niemal dokładnie pomiędzy nimi, więc nagrania były bardzo szczegółowe i pozwalały na precyzyjne ustalenie trajektorii.

Obliczenia wykazały, że meteoroid zaczął być widoczny na wysokości 95,42 kilometrów i pędził w kierunku Ziemi z prędkością początkową ~ 25 kilometrów na sekundę. W trakcie swojego lotu, wyhamował do ~ 9 kilometrów na sekundę oraz całkowicie spłonął na wysokości 38,45 kilometra. Co za tym idzie, nie doprowadził do spadku meteorytów. W czasie lotu, meteoroid kilkukrotnie rozbłysnął, co oznacza jego fragmentację. Najjaśniejszy błysk był zdecydowanie jaśniejszy od Księżyca w pełni (-12 mag), a świadkowie informowali o głuchym hałasie, który rozległ się po przelocie. To efekt fali uderzeniowej, związanej z naddźwiękową prędkością kosmicznego gościa. Zanim trafił w naszą atmosferę, krążył po orbicie między Marsem a Jowiszem, jak znakomita większość planetoid w Układzie Słonecznym

- taką informacje opracował i przedstawił na facebooku projektu Skytinel Mateusz Żmija, Koordynator sieci Skytinel.

Zobaczcie niesamowity film - co działo się na niebie w Świętokrzyskiem.

Informacje o tym wyjątkowym zjawisku przekazał nam Mateusz Roman, operator Stacji Bolidowej SN07 leżącej w Bodzentynie, w powiecie kieleckim, która współtworzy projekt Skytinel , czyli sieć bolidową, obserwującą nasze niebo. Celem projektu jest zapewnienie skutecznego monitoringu nieba nad Polską. Dzięki pasjonatom budującym własne stacje bolidowe, powstaje sieć obserwacyjna wyposażona w nowoczesne, czułe kamery.