Nietypowa kradzież koło Buska-Zdroju. Podejrzany o to, że okradł... pracodawcę. Zniknęła piła

W czwartek rano buscy policjanci dostali zgłoszenie o włamaniu do garażu w pobliskiej miejscowości. Wynikało z niego, że ktoś się tu włamał i ukradł piłę wartą 1400 złotych.

- O tym, że doszło do włamania, 56-letniego właściciela powiadomił jego 21-letni pracownik. Twierdził, że gdy chciał zacząć pracę z piłą, okazało się, że narzędzie znikło – wyjaśnia Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy buskiej policji.

Stróże prawa nabrali podejrzeń właśnie wobec owego 21-latka. I faktycznie ustalili, że to on odpowiada za to przestępstwo, zrabowaną piłę zaś sprzedał swojemu znajomemu za 200 złotych. Policjanci ją odzyskali.