Wszystko zaczęło się od pamiętnika Gustawa Maja, nieżyjącego już mieszkańca Szczucic. Pamiętnik przekazała, obecnemu sołtysowi Szczucic, Marianowi Kujszczykowi, żona Gustawa – Helena Maj. Opisana jest w nim historia z 1995 roku, w którym do Szczucic przyjechała niemiecka rodzina Tellenów, w poszukiwaniu grobu ojca. Zmarł on w wojskowym szpitalu w Szczucicach, właśnie w czasie drugiej wojny światowej. Szpital był usytuowany w szkole, a zmarłych żołnierzy chowano w okolicach budynku.
Po wojnie mieszkańcy wioski starali się dbać o mogiły, porządkowali je i palili znicze. Za czasów komunizmu zostały zrównane z ziemią, a na nich wybudowano szkolne ogrodzenie.
Temat odżył właśnie w 1995 roku, kiedy to szwagierka mieszkanki Szczucic Cecylii Popek, pracując na uczelni w Krakowie, nawiązała współpracę ze szkołą wyższą w Niemczech. Okazało się, że ojciec jednego z profesorów tej uczelni jest pochowany właśnie w Szczucicach.
Doszło do spotkania autora pamiętnika z rodziną z Niemiec. W 2016 roku rozpoczęły się prace ekshumacyjne, które trwają do tej pory. Po ich zakończeniu odnalezione szczątki zostaną przekazane rodzinom niemieckim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?