Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezwykle skomplikowane zabiegi przeprowadzono w Starachowickim szpitalu. Zobacz zdjęcia

Kazimierz Cuch
Podczas opisywanego zabiegu angioplastycznego.
Podczas opisywanego zabiegu angioplastycznego. Małgorzata Kałuża
Niezwykle skomplikowane zabiegi angioplastyczne na dwóch naczyniach wieńcowych jednocześnie przeprowadzono w Pracowni Hemodynamiki Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach. Przywrócono właściwe krążenie krwi.

Interwencja zespołu operatorów przywróciła prawidłowy obieg krwi w sercu u pacjentów z wielomiesięcznym, całkowitym zamknięciem naczyń wieńcowych. Wytworzył się u nich tak zwany obieg oboczny. Krew, która nie mogła przepłynąć zatkanym, właściwym naczyniem, znalazła ujście w innym „zastępczym” naczyniu krwionośnym.

Krążenie oboczne prawie zawsze jest niewydolne i niebezpieczne dla pacjentów. Jedyną szansą na powrót chorych do zdrowia jest zaawansowana angioplastyka przywracająca właściwe krążenie w naczyniu wieńcowym.

Te zabiegi są najtrudniejsze do przeprowadzenia ze względu na nieprzewidywalność procesu i najdłuższy czas trwania. Powodują zmęczenie całej załogi pracującej przy operacji.

Wymagają one największego doświadczenia operatora i jego wszechstronności w zakresie kardiologii interwencyjnej. Z uwagi na skomplikowany przebieg angioplastyki w skład zespołu zabiegowego wchodzi dwóch lekarzy wspomagających się w procesie decyzyjnym, a także technik i pielęgniarka.

Jak operowano?
Pacjentów Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Starachowicach operował kierownik Pracowni Hemodynamiki lekarz Paweł Tomaszewski przy asyście doktora nauk medycznych, Jakuba Drozda, ze szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Lublinie. Zabiegi przeprowadzone u trzech pacjentów zakończyły się sukcesem.

Pierwszy etap zabiegu polegał na nakłuciu dwóch tętnic obwodowych (promieniowych, udowych lub promieniowej i udowej), a następnie wprowadzeniu w nie dwóch cewników prowadzących. Jeden z nich trafił do całkowicie zamkniętego naczynia, a drugi do naczynia oddającego krążenie oboczne. Po czym wykonano serię bardzo dokładnych zdjęć, ukazujących anatomię drzewa wieńcowego, które ułatwiły wybór jednej z czterech metod zabiegu.

Nieprzewidywalność tego rodzaju zabiegów nierzadko wymusza od operatora zastosowania nawet kilku metod jedna po drugiej. Kolejnym etapem zabiegu było założenie prowadników angioplastycznych i odnalezienie prawdziwego kanału naczynia, przy wykorzystaniu krążenia obocznego.

Ostatnim etapem zabiegu było udrożnienie całkowicie zamkniętego naczynia, przywrócenie pierwotnego obiegu krwi w naczyniu wieńcowym do serca, wyciszenie obiegu obocznego, a w konsekwencji przywrócenie naczyniom pierwotnych funkcji.

Zabiegi na dwóch naczyniach wieńcowych cechują się zużyciem dużej liczby materiałów, a co za tym idzie wysokim kosztem. Stanowią od 5 do 10 procent wszystkich zabiegów angioplastyki przeprowadzanych w podmiotach leczniczych. Ich skuteczność kształtuje się średnio na poziomie 90 procent.

W Pracowni Hemodynamiki starachowickiego szpitala osiągnięto 100 procent % skuteczności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie