Pies Kajtuś towarzyszący biegaczowi został wyposażony w chorągiewki w barwach narodowych.
(fot. Łukasz Zarzycki)
Zawodnicy wystartowali spod pomnika Józefa Piłsudskiego na placu Wolności. Meta była również była w tym miejscu. A do przebiegnięcia było 5 kilometrów. - To nie jest bieg na czas, nie będziemy się ścigać, ale wszyscy biegniemy razem. To raczej jest happening, ponieważ zachęcaliśmy zawodników do założenia oryginalnych strojów. Dla osób najciekawiej przebranych mamy pamiątkowe medale - mówi Jacek Wiatrowski, organizator biegu.
Jednym z uczestników biegu był Paweł Wojtas. - Przyszedłem z dwóch powodów. Lubię biegać a dzisiaj jest okazja, aby uczcić 100 rocznicę utworzenia Legionów - powiedział nam pan Paweł.
Marek Kozyra przyszedł w towarzystwie psa Kajtusia. - Ćwiczę bieganie, żeby w końcu dogonić tego mojego psa - śmiał się. Dla uczczenia tego dnia na szyi miał biało-czerwone papierowe korale, a pies Kajtuś został wyposażony w dwie chorągiewki w narodowych barwach.
Inni biegacze byli ubrani w mundury, mieli namalowanie albo przyklejony wąsy ze sznurka, maski przeciwgazowe, czy namalowany wizerunek marszałka.
Biegacze wystartowali spod pomnika Józefa Piłsudskiego na placu Wolności. Meta była również była w tym miejscu.
(fot. Łukasz Zarzycki)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?