Dramatyczne wydarzenia rozegrały się krótko przed godziną 23. Na stację podjechał samochodem mężczyzna w wieku około 40 lat.
-Jak wynika z pierwszych zabranych przez nas relacji, kupił piwo, zapłacił za nie, a następnie wychodząc groził pracownikom śmiercią. Wyciągnął przy tym przedmiot wyglądem przypominający broń - mówił Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Potem obcy wsiadł do auta i odjechał. Po godzinie 23 na stacji pracowali policjanci zbierający informacje o zajściu. Trwały też poszukiwania mężczyzny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?