Nocne zwiedzanie coraz bardziej popularne. Atrakcyjna Europejska Noc Muzeów

Kiedy Polska dołączyła do Europy organizując Europejską Noc Muzeów nie brakowało sceptyków, którzy zastanawiali się komu się będzie chciało zwiedzać po nocach. Mylili się i to bardzo, bo bezpłatne zwiedzanie o nietypowej porze jest ogromną atrakcją.

Do najpopularniejszych placówek trzeba stać w kolejkach, czasami, ale na szczęście nie w Kielcach, po kilka godzin. - Nie mam żadnej wątpliwości, że organizowanie tej nocy ma sens - mówi Jacek Kowalczyk dyrektor departamentu promocji i kultury Urzędu Marszałkowskiego.- To rodzaj marketingu. Dzięki tej nocy do muzeów przychodzą ludzie, którzy nigdy by do nich nie zajrzeli, bo muzeum kojarzy im się z kapciami i nudą. Ta noc może zrobić więcej dobrego niż przekonywanie przez cały rok, że robią coś ciekawego.

Dyrektor jest też spokojny o to, bo i takie głosy słychać, że dzięki nocy muzea tracą klientów. Bo jak ktoś za darmo zobaczy ekspozycję, to nie wróci już do muzeum. - Ale przecież ekspozycje zmieniają się bardzo często, a przy okazji zwiedzający dowiadują się o imprezach, o tym, że muzea żyją i maja ciekawą ofertę.

Muzeum Narodowe w Kielcach, które od samego początku organizowania nocnego zwiedzania bije rekordy popularności i to tutaj ustawiono się w kolejkach - co roku rozszerza ofertę. - To widać po licznie gości, w ubiegłym roku w Noc Muzeów odwiedziło nas: Pałac i Orlą 4 300 osób, Oddział w Oblęgorku 500, Żeromskiego 1 834 - mówi rzeczniczka Urszula Kinder.

Tak dobry wynik to zasługa ciekawej oferty. Muzeum Lat Szkolnych Żeromskiego w tamtym roku zaprosiło na quest - zwiedzanie z rozwiązywaniem zagadek. - Wydaliśmy 1900 questów i ludzie z latarkami ruszyli na kielecką starówkę śladami Żeromskiego - wyjaśnia kierująca placówką Sylwia Zacharz. - A ponieważ zagadki tak bardzo się podobają w tym roku zapraszamy na rozwiązywanie literacko-kryminalnej w samym muzeum.

Kierowniczkę nie dziwi popularność zwiedzania. - Nocne odwiedziny to zupełnie inna atmosfera, zawsze pokazujemy wtedy coś ciekawego, przychodzą ludzie, którzy w zwykły dzień nie mają czasu. W taką noc możemy spokojnie z nimi porozmawiać..

Podobnie do Nocy Muzeów podchodzi Muzeum Wsi Kieleckiej, które od ubiegłego roku warz z innymi placówkami organizuje zabawę. W ubiegłym roku szukano zagubionych eksponatów, w tym zamienione zostaną podpisy a gracze muszą ustalić gdzie. - Zaproponowaliśmy też pokazy filmowe, bo one bardzo się podobają, oprócz filmu o skradzionych dziełach sztuki będą dwie części Chłopów - mówi Beata Ryń, rzeczniczka Muzeum.

Do nocy przyłączają się kolejne placówki. Muzeum Techniki w Starachowicach zadowolone z ubiegłorocznej frekwencji w tym roku robi noc z Tuwimem, pierwszy raz zaprasza Dom i Biblioteka w Sichowie. Kolejna placówka to zakład w Maleńcu. - Rok temu odwiedziło nas 700 osób, głównie miejscowych, ale także spore grono z Końskich i Kielc - mówi kierownik muzeum Emilian Niemiec.
Dlatego w tym roku zaprosiłem do siebie jeszcze ciekawszych gości: Konrada Łęckiego z pierwszym w województwie przeglądem jego nagrodzonych filmów, Andrzej Kozłowski pokaże swoje bajecznie kolorowe, radosne rzeźby a Marzena Ślusarska zaśpiewa najpiękniejsze jazzowe standardy. Planujemy zabawę do 2 w nocy.

- Popularność tej akcji pokazuje, że nocne zwiedzanie powinno się odbywać częściej niż raz w roku - dodaje Jacek Kowalczyk. Kielczanie mają taką szansę w czasie Białej Nocy przy okazji Święta Kielc.
SPRAWDZILIŚMY

Europejska Noc Muzeów

Głównym celem Europejskiej Nocy Muzeów, odbywającej się pod patronatem Europejskiej Rady Europy, jest utworzenie płaszczyzny spotkania dla muzeów i publiczności. Muzea udostępniają swoje zbiory bezpłatnie, przygotowują również wiele atrakcji dla zwiedzających. Pierwsza Noc Muzeów (Lange Nacht der Museen) miała miejsce w Berlinie w 1997 roku. Z powodu jej dużego powodzenia zaczęły powstawać podobne imprezy w innych miastach, między innymi pod nazwą Nuit Blanche w Paryżu i museums-n8 w Amsterdamie. Noc Muzeów w Polsce odbywa się od 2003 roku - pierwsza odbyła się w Poznaniu. Do organizacji tego wydarzenia przystępuje coraz więcej miast. W 2013 roku prawie 150.