Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Norbert Kuder - najlepszy polski student, laureat nagrody Człowiek Roku 2013 podbija świat. Zobacz, jak wygląda życie wielkiego talentu

Piotr STAŃCZAK
Norbert Kuder, pochodzący z gminy Słupia Konecka student przebywa obecnie na stażu w szwajcarskim ośrodku CERN.
Norbert Kuder, pochodzący z gminy Słupia Konecka student przebywa obecnie na stażu w szwajcarskim ośrodku CERN. archiwum prywatne
Norbert Kuder, Człowiek Roku 2013 w plebiscycie "Echa Dnia" w kategorii Debiut/Odkrycie jest w ostatnich miesiącach bardzo zabiegany. To pasjonat nauk ścisłych, realizuje się na stażu w Szwajcarii.

Norbert Kuder

W trakcie wielu zagranicznych podróży Człowiek Roku 2013 w kategorii Odkrycie odwiedził między innymi nowojorski Central Park.

W trakcie wielu zagranicznych podróży Człowiek Roku 2013 w kategorii Odkrycie odwiedził między innymi nowojorski Central Park. archiwum prywatne

W trakcie wielu zagranicznych podróży Człowiek Roku 2013 w kategorii Odkrycie odwiedził między innymi nowojorski Central Park.
(fot. archiwum prywatne )

Norbert Kuder

Ma 25 lat. Pochodzi z Piasków w gminie Słupia Konecka. Absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i Cranfield University. Najlepszy student Rzeczpospolitej Polskiej 2013, zwycięzca "Studenckiego Nobla 2011" w dziedzinie nauk technicznych, laureat IV edycji konkursu "Droga na Harvard" i fellow w CERN-ie. Dwukrotnie otrzymał też nagrodę Świętokrzyskie Talenty, przyznaną przez sejmik województwa świętokrzyskiego.

- Zawsze chciałem być inżynierem, po szkole spieszyłem się, by obejrzeć w telewizji program "Laboratorium" - opowiada.

W ubiegłym roku Niezależne Zrzeszenie Studentów przyznało mu Studenckiego Nobla, czyli tytuł najlepszego studenta Rzeczpospolitej. W czerwcu wygrał też w konkursie "Droga na Harvard" i jest jednym z dwóch polskich studentów zaproszonych na uczelnię. Chce tam zrobić doktorat. Pochodzący z Piasków w gminie Słupia Konecka Norbert Kuder spędza obecnie w Szwajcarii. W słynnym ośrodku naukowym CERN jest naszym attaché naukowym.

Piotr Stańczak: Znalazł się pan w gronie laureatów konkursu Człowiek Roku w regionie świętokrzyskim. Jak pan przyjął to wyróżnienie?
Norbert Kuder: - Bardzo się ucieszyłem, że zostałem dostrzeżony przez lokalną społeczność. Utwierdza mnie to w moich działaniach i motywuje do dalszej pracy. Chciałbym podziękować ludziom, którzy oddali na mnie głos - ten tytuł jest dla mnie jedną z najważniejszych nagród.

Jest pan bardzo zapracowany. Jak często w związku z tym udaje się panu odwiedzać rodzinne strony?
- Do domu staram się wracać na święta i dłuższe weekendy. Świetnie się czuję w swoich stronach i lubię odwiedzać nasz region. Myślę, że agroturystyka to świetny pomysł na promocję województwa świętokrzyskiego.

Gdy rozmawialiśmy w lipcu 2013, wybierał się pan na staż do Szwajcarii do ośrodka CERN jako attache naukowy. Proszę opowiedzieć, jak teraz wygląda tam pańska praca, czym się Pan na co dzień zajmuje?

Ośrodek w Genewie

Ośrodek w Genewie

CERN to ośrodek naukowo-badawczy, znajdujący się w szwajcarskiej Genewie. Jego działalność to czysta nauka, poszukiwanie odpowiedzi na najbardziej podstawowe pytania dotyczące przyrody: co to jest materia, skąd się bierze, w jaki sposób tworzy ona tak skomplikowane obiekty, jak gwiazdy, planety i istoty ludzkie? Dostarcza fizykom wiązek cząstek o wysokich energiach, by mogli wykorzystywać je do swoich eksperymentów. Pod tym względem Laboratorium posiada największy na świecie kompleks połączonych ze sobą akceleratorów (przyspieszacz cząstek) i odpowiednie detektory (urządzenia rejestrujące i analizujące otrzymane cząstki). Naukowcy w CERN badają miliony niezwykłych zderzeń, by zrozumieć, w jaki sposób około 15 miliardów lat później Wszechświat stał się taki, jakim go teraz widzimy.

- W CERN-ie jestem odpowiedzialny za projektowanie nowego ekranu wiązki dla LHC, czyli największego akceleratora cząstek na świecie. Z jednej strony jest to bardzo ciekawe i rozwijające zajęcie, a z drugiej pracochłonne i wymagające ogromnej odpowiedzialności. Poza tym przeprowadzam symulacje wytrzymałościowe dla nowych komór rezonansowych do krzyżowania cząstek i współpracuję między innymi z amerykańskim Brookhaven National Laboratory w Nowym Jorku. Ostatnio pracuję też nad projektowaniem szkieletu pierścienia deceleratora Elena do wytwarzania antymaterii. Praca w CERN-ie to niesamowite doświadczenie, które daje gigantyczne możliwości rozwoju. Mam wielu kolegów z różnych krajów. Staram się swoją pracą i zaangażowaniem tworzyć dobrą opinię o Polakach.

Proszę wobec tego porównać - czym się na przykład różnią Helweci od nas - Polaków. Chodzi o podejście do pracy, zdolności, mentalność, czego moglibyśmy się od nich nauczyć, a co przeniósłby Pan z naszego gruntu tam?
- Szwajcarzy to bardzo poukładani ludzie i jako społeczeństwo osiągnęli już stan decydowania o sobie bezpośrednio. Najważniejsze decyzje zapadają bowiem podczas referendów, które pokazują zaangażowanie obywateli i ich wpływ na kształt własnego kraju. Punktualność, dobra organizacja czy dbałość o dobro publiczne to cechy, których możemy się od nich uczyć. Kiedyś na ulicy zaobserwowałem zachowanie, które w Polsce uszłoby za objaw co najmniej dziwactwa - Szwajcarzy są w stanie wyciągnąć z kosza... nieposortowane śmieci i po prostu wyrzucić je kilkaset metrów dalej do najbliższego kontenera. Bardzo ciekawy dla mnie jest też fakt, że nadal używane są monety, bite jeszcze w latach 30. XX wieku. Trzeba jednak dodać, że Szwajcaria to bardzo hermetyczny kraj, zresztą cztery języki urzędowe jeszcze bardziej potęgują różnice pomiędzy różnymi częściami tego państwa. Myślę, że z Polski przeniósłbym trochę spontaniczności i oczywiście polskie pieczywo, bo bagietki mi się już przejadły (śmiech).

Skąd u Pana zainteresowanie naukami ścisłymi? To wrodzone pasje czy może objawiły się w jakimś momencie życia?
- Od dziecka chciałem zostać inżynierem i bardzo ciekawiły mnie programy na temat nauki i techniki Pamiętam, że zawsze śpieszyłem się ze szkoły, żeby obejrzeć program "Laboratorium", którego częstym tematem był również CERN. Nawet nie przypuszczałem, że kiedyś będę mógł być częścią tego przedsięwzięcia.

Trudne pytanie - wiąże Pan swoją przyszłość zawodową z Polską czy raczej z zagranicą?
- Swoją przyszłość wiążę z Polską, jednak zamierzam przed powrotem do kraju zdobyć międzynarodowe doświadczenia. Chciałbym nauczyć się jeszcze kilku języków obcych i pomieszkać na Zachodzie Europy, żeby zapoznać się z tamtejszymi standardami, które potem będę mógł przenieść na nasz grunt.

Ma pan w ogóle czas na życie prywatne?
- Jestem pasjonatem kolejnictwa, a w wolnych chwilach staram się dużo czytać, choć czasu na to rzeczywiście jest niewiele. Uczestnictwo w konferencjach, spotkaniach i projektach zajmuje większość mojego dnia. Pomimo tego mam czas na życie prywatne, bo to dla mnie priorytet. W realizacji planów pomaga mi moja wspaniała rodzina, której chciałbym za to bardzo podziękować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie