Nowe płyty, nowe pomysły - nasi artyści, Tarasińska, Niewęgłowska, Salata i Kamizela zdradzają swoje plany

PAULINA TARASIŃSKA

Dla Pauliny Tarasińskiej był to bardzo pracowity rok. - Wzięłam udział w koneckich warsztatach muzycznych oraz w warsztatach muzycznych w Ostrowcu, gdzie zajęcia wokalne prowadziła Ania Szarmach - opowiada 17-latka. - Miałam przyjemność śpiewać w spektaklu o Violetcie Villas. Wraz z drużyną z "Bitwy na Głosy" graliśmy wiele koncertów w naszym województwie, jeden nawet w Końskich. Na początku tego roku powstał wspólny projekt akustyczny z moim instruktorem Maciejem Lisowskim, który kilkukrotnie można było usłyszeć w naszym mieście.

Jak dodaje Paulina, po telewizyjnym sukcesie "Bitwy na głosy" wiele się w jej życiu zmieniło, przede wszystkim to, że stała się osobą rozpoznawalną, a każdy jej występ na koneckiej scenie jest wyczekiwany i bardzo mocno oklaskiwany przez publiczność. - Planów muzycznych na nadchodzący rok mam wiele - informuje. - Nie zdradzę jednak wszystkich. Jeśli chodzi o programy telewizyjne, nie wykluczam udziału w nich, ale w najbliższym czasie nie planuję swojego udziału w tego typu show.

PIOTR SALATA

Piotr Salata, który w poprzednim roku zadebiutował solową płytą "Czuła gra", mijający rok może zdecydowanie nazwać "medialnym". Jego piosenki można było usłyszeć w ogólnopolskich rozgłośniach radiowych, a jego samego zobaczyć w programach telewizyjnych, na przykład "Jaka to melodia" czy "Pytanie nie śniadanie". Wywiady z koneckim artystą można było przeczytać w wielu czasopismach.
- Największym wyzwaniem był udział w telewizyjnym show "The Voice of Poland" - wspomina Piotr Salata. - To było i czasochłonne i stresujące, ale ogólnie bardzo miło wspominam swą telewizyjną przygodę. Znalazłem się w drużynie Marka Piekarczyka, z której w końcu odpadłem. Ale poznałem świetnie śpiewających młodych ludzi i zdobyłem kolejne doświadczenie pracy z kamerą i śpiewania do kilkumilionowej publiczności zasiadającej przed ekranami telewizyjnymi.

Konecczanin ma za sobą wiele koncertów zarówno solowych, jak i z jazzowymi formacjami w całej Polsce. W październiku był gościem specjalnym Ambasady Polskiej w Czarnogórze, gdzie wraz z zespołem śpiewał standardy jazzowe na Dniach Polskich. - To był wspaniały tydzień, podczas którego dałem cztery koncerty - opowiada. - Bardzo spodobał mi się klimat Czarnogóry, krajobrazy i kuchnia.
Następny rok dla koneckiego muzyka zapowiada się równie pracowicie. Firma Universal po sukcesie "Czułej gry" postanowiła wydać kolejny krążek Piotra. - Obecnie jestem na etapie przygotowywania materiału - zdradza wokalista. - Na przełomie stycznia i lutego 2014 roku w wielu stacjach radiowych powinien zabrzmieć pierwszy singiel promujący płytę. Cały materiał powinien być gotowy w maju. Będzie to zdecydowanie inna płyta od "Czułej gry", o bardziej nowoczesnym brzmieniu i aranżacjach, trafiająca w gusta także młodszego pokolenia słuchaczy.

Piotr Salata bardzo miło wspomina także organizowane przez niego w klubie Kaesemek Zaduszki Jazzowe. - Dzięki współpracy z Urzędem Miasta i Gminy oraz Konecką Spółdzielnią Mieszkaniową mogliśmy zarosić wielkiego muzyka Wojciecha Karolaka - wspomina z dumą. - Liczę na to, że i w kolejnym roku nie obniżymy lotów i zobaczymy gwiazdę pokroju Agi Zarian, Leszka Możdżera, Tomasza Stańko czy Michała Urbaniaka.

ALEKSANDRA NIEWĘGŁOWSKA

Dla Aleksandry Niewęgłowskiej mijający rok był pełnym wrażeń. - Nigdy nie przypuszczałam, że będę mogła wziąć udział w telewizyjnym programie "The Voice of Poland" - mówi studentka trzeciego roku anglistyki w Lingwistycznej Szkole Wyższej w Warszawie. - To będzie coś, czego nie zapomnę do końca życia.
Ola bardzo sobie ceni także kameralne koncerty, jakie miała w koneckiej Kawiarni Na Warszawskiej. Nadchodzący rok będzie mijał konecczance na ciężkiej pracy na uczelni. - Jestem już na trzecim roku, więc w przyszłym semestrze mamy wyznaczoną obronę pracy licencjackiej. Potem chce robić magisterium na tym samym kierunku na Uniwersytecie Warszawskim. Na chwilę obecną skupiam się na studiach, bo jest ciężej niż kiedykolwiek.

KONRAD KAMIZELA

- Rok 2013 był dla mnie przełomowy pod wieloma względami przyznaje Konrad Kamizela wokalista Red Bridge. - W końcu skończyliśmy pracę nad trzecim krążkiem "Niedosyt", nagraliśmy teledysk z Marcinem Millerem, wystąpiliśmy w TVN i po raz drugi zorganizowaliśmy RED BRIGDE Rock Fest! Bardzo sobie cenię współpracę z innymi zespołami. Z projektem Pop'n'Roll Project Romana Cieślaka zdobyliśmy drugie miejsce w konkursie Przebojem na Antenę w Hajnówce. W sferze zawodowej, lecz tej bardziej przyziemnej, też się pozmieniało, podjąłem pracę w innej niż dotychczas firmie. A prywatnie? Pierwszy rok córki Julki w przedszkolu również był pewnego rodzaju przeżyciem.

W roku następnym Konrad Kamizela obok pracy z Red Bridge, planuje rozwinąć bardziej również projekt "Funplugged", który ma już na swoim koncie kilka "mocnych" scenicznych wejść, między innymi występ w Parlamencie Europejskim. - Mam dość dużo pomysłów własnych, które niekoniecznie mogą pasować do stylistyki Red Bridge - zdradza. - Jeżeli tylko znajdę ludzi, z którymi będę je mógł wcielić w życie, spróbuję swoich sił w solowym projekcie.