Od kilku dni po drogach powiatu staszowskiego poruszają się nowe policyjne radiowozy. Wyróżnia je przede wszystkim kolorystyka oraz zupełnie nowe modele aut. - Jeździ się nimi świetnie - mówią stróże prawa.
Komenda Powiatowa Policji w Staszowie wzbogaciła się o cztery nowe radiowozy przekazane przez Komendę Wojewódzką Policji w Kielcach. Nowymi nabytkami staszowskich stróżów prawa są trzy osobowe kia ceed oraz terenowy nissan pathfinder. Zwłaszcza nissan wzbudza duże zainteresowanie kierowców, mieszkańców i trzeba przyznać, że ma ku temu powody.
MOCNY OLBRZYM
Można powiedzieć, że komenda wzbogaciła się o kolejne 600 koni mechanicznych, bowiem taką moc mają dostarczone do Staszowa auta. Pod maską terenówki jest prawie 180 koni mechanicznych, które potrafią rozpędzić auto ważące ponad 2 tony w 11 sekund do setki. Napęd rozkładany jest na cztery koła, więc terenówka bez większych problemów poradzi sobie z wertepami. A jak mówią policjanci i takie akcje pościgowe mieli w swojej karierze.
W terenówce może się zmieścić opcjonalnie nawet siedem osób. Wystarczy tylko rozłożyć dwa siedzenia znajdujące się w bagażniku. Auto wyposażone jest w klimatyzację, elektryczne szyby, lusterka oraz odtwarzacz CD. Wóz przystosowano przede wszystkim do potrzeb policji. Z przodu zamontowano wyciągarkę, natomiast w belce na dachu oprócz tak zwanych kogutów znajdują się dwie mocne lampy do oświetlania terenu. - Przydatne i równie mocne są również lampy z boku auta - mówi młodszy aspirant Jan Augustowski rzecznik prasowy staszowskich policjantów.
SZYBKIE OSOBÓWKI
A jak auto sprawuje się w terenie? - Znakomicie, chociaż nie wybieraliśmy się w wertepy. Póki co nie ma takiej potrzeby. Jeździ się świetnie, auto ładnie przyspiesza i prowadzi się znakomicie - dodaje sierżant Tomasz Prasałek, który od kilku dni zapoznaje się z możliwościami policyjnej terenówki. Norma spalania to 13,5 litrów oleju napędowego na "setkę".
Jednak osobowe kia ceed są równie mocne i szybkie. Radiowozy napędzane są dwulitrowymi silnikami. Każdy osiąga moc 140 koni mechanicznych i jest w stanie rozpędzić auto do 205 kilometrów na godzinę. Wyposażenie osobówek jest identyczne jak w przypadku nissana poza wyciągarką i napędem na cztery koła. Jednak w tym przypadku nie wszystkie osobówki można zobaczyć w Staszowie.
SREBRNE ZASKOCZENIE
Jedna powędrowała do komisariatu w Osieku, ponieważ tamtejsza gmina wyłożyła połowę pieniędzy na zakup radiowozu. Drugi egzemplarz powędrował do policjantów z Połańca. Wszystkie nowe samochody są srebrne i posiadają niebieskie napisy. Policjanci przyznają, że nowa jakość w policji budzi zaskoczenie kierowców. - Nie ma co ukrywać, uwagę przyciąga przede wszystkim terenówka - mówią.
Na stanie Komendy Powiatowej Policji w Staszowie jest 27 aut oraz jedna łódka. Wśród nich są pospolite polonezy, choć wbrew pozorom nie one są najstarsze. Mimo tego w konfrontacji z zachodnimi markami aut odstają od normy. Volkswagen vento służący w "drogówce" ma już 16 lat i przejechał ponad 285 tysięcy kilometrów. Staszowscy stróże prawa cieszą się z nowego sprzętu i liczą na kolejne nowe wozy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?