Bramki: Wojciech Magnus 11, Bartłomiej Krysiak 27, Krystian Pomykała 33, Pomykała 34, Pomykała 36, Krysiak 40 – Emil Młynarczyk 11 (samobójcza), Michał Łabęcki 23, Emil Lurzyński 30, Andrij Korol 37.
GKS Ekom Futsal: Dobrodziej – Lurzyński, Zacharski, Łabęcki, Szymkiewicz oraz Leski, Król, Korol, Łuszcz, Dorowski.
Pierwsza połowa nie zapowiadała porażki zespołu z Nowin. Zakończyła się remisem, ale podopieczni Piotra Lichoty mieli inne okazje do zdobycia bramki. W 23 minucie po trafieniu Michała Łabęckiego GKS prowadził 2:1. Później znowu objął prowadzenie 3:2 po golu Emila Lurzyńskiego. Cztery kolejne minuty były popisem Krystiana Pomykały. Zawodnik gospodarzy zdobył trzy bramki i wyprowadził Malwee na dwubramkowe prowadzenie. Nowiny nie dawały za wygraną. Gol Andrija Korola dał jeszcze nadzieję na korzystny wynik. GKS atakował, Malwee broniło się rozpaczliwie – raz od utraty bramki uratował łodzian słupek.
Jednak w 39 minucie i 23 sekundzie gospodarze zadali szósty cios, gwarantujący im wygraną.
-Szkoda tych punktów. Trzy bramki straciliśmy po naszych rzutach rożnych, bo gospodarze wyprowadzili kontry, które zamienili na bramki. Musimy się wziąć w garść. W środę, 15 marca, czeka nas mecz awansem w Lublinie z tamtejszym AZS (godzina 20.45), a później u siebie pojedynek z Heiro Rzeszów, chyba najważniejszy w tym sezonie – powiedział Piotr Lichota, trener zespołu z Nowin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?