Nowości dla turystów w Górach Pieprzowych. Sandomierska atrakcja już czeka. Od kiedy bilety wstępu?

Wspólnota Gruntowa Kamień Łukawski Góry Pieprzowe- na czerwonym szlaku prowadzącym przez Góry Pieprzowe po raz pierwszy w historii dla poprawy bezpieczeństwa wszystkich gości odwiedzających to magiczne miejsce wykonała oblinowanie całego odcinka szlaku.

Dzięki przeprowadzonym pracom i zamontowanym na trasie zabezpieczeń, wejście na Góry Pieprzowe będzie możliwe także dla dzieci i osób starszych, które chcą się podjąć tego wyzwania. - Zrobiliśmy kawał dobrej robi i potrzebnej wielu osobom - mówi Mirosław Dziarek. - Oblinowany został odcinek, który rozpoczyna się przy wejściu od strony Kamienia Plebańskiego aż do drugiego tarasu w okolicy Winnicy Nadwiślańskiej. To ponad 800 metrów.

Mirosław Dziarek przypomina, że do tej pory liny znajdowały się tylko na 300 metrowym odcinku, dlatego wiele osób, nie mając zabezpieczenia rezygnowało z pokonania trasy. - Prace były bardzo trudne do wykonania, bo liny i słupki trzeba było wnieść na trasę własnymi siłami, tam ciężki sprzęt nie wjedzie - tłumaczy Mirosław Dziarek. - W niektórych miejscach ciężko było także wbić pale pod liny. Na szczęście pokonaliśmy trudności i czerwona trasa jest już oblinowana. Uzupełniliśmy słupki i wymieniliśmy olinowanie, upewniliśmy się, że oznaczenia są dobrze widoczne i posprzątaliśmy wokół ścieżki.

Inauguracja sezonu turystycznego w Górach Pieprzowych wiąże się z tym, że osoby wchodzące na teren rezerwatu od strony górnego tarasu będą musiały kupić bilet wstępu. Jak zapowiada Mirosław Dziarek, cena biletu będzie taka sama jak w zeszłym roku i wyniesie 5 złotych. - Planujemy otworzyć oficjalnie sezon w nadchodzącą sobotę 15 kwietnia, ale wszystko zależy od warunków atmosferycznych - dodaje Mirosław Dziarek. - Wszystko zależy od pogody. Jeśli nie w ten weekend, to w następny.

Pieniądze ze sprzedaży biletów pomagają członkom wspólnoty w zakupie worków, rękawic koniecznych do sprzątania i utrzymania terenu. - Do tej pory żadna z gmin, ani Dwikozy, ani Sandomierz, nie chciała partycypować w kosztach utrzymania czystości szlaków i samego rezerwatu - przypomina Mirosław Dziarek. A potrzeby w tym zakresie są ogromne. W sezonie od wiosny do jesieni, przychodzi tu mnóstwo ludzi. Nie wszyscy zabierają z sobą śmieci. Zdarzają się akty wandalizmu i niszczenie olinowania wraz ze słupami., czy też drewnianych ławek na tarasie widokowym.

W planach Wspólnoty Gruntowej Kamień Łukawski Góry Pieprzowe jest zakończenie prac przy budowie parkingu, jaki już od roku służy turystom. Parking znajduje się na prywatnej działce dlatego zarząd wspólnoty rozmawia z właścicielami gruntu na temat dzierżawy.