MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy burmistrz Końskich "odchudza" magistrat

Piotr Stańczak
Burmistrz Końskich Krzysztof Obratański (pierwszy z lewej) zapowiada rychłe zmiany w uchwalonym 30 grudnia budżecie. Jednym z jego sztandarowych celów ma być zmniejszenie liczby zatrudnienia w Urzędzie Miasta i Gminy. Ma doprowadzić do oszczędności.
Burmistrz Końskich Krzysztof Obratański (pierwszy z lewej) zapowiada rychłe zmiany w uchwalonym 30 grudnia budżecie. Jednym z jego sztandarowych celów ma być zmniejszenie liczby zatrudnienia w Urzędzie Miasta i Gminy. Ma doprowadzić do oszczędności. Piotr Stańczak
Dochody budżetowe ustalono na 96.880.888, natomiast wydatki wyniosą 100.880.888 złotych. Deficyt budżetowy wyniesie cztery miliony, zostanie on pokryty z kredytów i pożyczek. Podjęcie uchwały przez nową radę było formalnością, choćby z tego powodu, że prowizorium przygotowywał poprzedni burmistrz Michał Cichocki. Musiał oddać ster Krzysztofowi Obratańskiemu, z którym przegrał w drugiej turze wyborów samorządowych.

Radni poparli projekt jednogłośnie. Mimo to Obratański, gdy poprosiliśmy go o komentarz w sprawie budżetu, mówił z niedosytem. - Sytuacja finansowa miasta i gminy na początku 2015 rokuwygląda niedobrze. Mamy wysoki poziom zadłużenia, tym samym duży jest wskaźnik obsługi długu publicznego. Wysoki jest udział tzw. wydatków bieżących i sztywnych. Mogę porównać budżet, który teraz otrzymałem z tym, jaki cztery lata temu przekazałem mojemu następcy. Teraz około 13 procent wydatków stanowią zadania inwestycyjne. W 2010 roku, przy 118 milionach zł wydatków, inwestycje stanowiły 47 milionów. Różnica jest więc kolosalna - wskazywał Obratański.

Budżet uchwalony, ale będzie dużo zmian

Nowy burmistrz przyznał otwarcie z nadzieją, że ten budżet będzie obowiązywał... krótko. Na przełomie stycznia i lutego ma przedstawić swój autorski projekt, który ma daleko odbiegać od przyjętego przed sylwestrem.

W styczniu powinna jeszcze odbyć się nadzwyczajna sesja. Radni mają wtedy rozpatrzyć uchwałę na temat zmian w budżecie z powodu planowanej budowy świetlicy w Sokołowie. Gmina stara się o dofinansowanie tej inwestycji z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Na razie nie jest jeszcze znany termin nadzwyczajnego posiedzenia. Wkrótce samorząd rozstrzygnie przetarg, aby jednak mógł zlecić budowę wyłonionemu wykonawcy, musi mieć pełne zabezpieczenie finansowe. Czy dostanie wsparcie unijne - to powinno okazać się na przełomie marca i kwietnia.

Burmistrz nie krył zaś satysfakcji z tego, że uchwały z 30 grudnia były podejmowane jednogłośnie. Mimo pytań budżet został "zaklepany" jednogłośnie. - To dobry prognostyk już na przyszły rok. Liczę na wzajemną współpracę z radą, bo ona zawsze jest godna uwagi oraz podkreślenia - akcentował Obratański. Czy wypracuje sobie większość dla nowych, autorskich projektów - to pokaże najbliższy czas.

Burmistrz: - Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka

W jesiennej kampanii wyborczej obecny burmistrz zapowiadał zmiany organizacyjne w Urzędzie Miasta i Gminy. Słowa zamierza dotrzymać. Planuje przemeblowanie struktury organizacyjnej w magistracie. W poprzedniej kadencji opozycjoniści krytykowali Michała Cichockiego w dużej mierze za doprowadzenie do przerostu administracji, zatrudnienia w urzędzie. Obratański zapowiada teraz usprawnienie i "uelastycznienie" pracy magistratu. Prościej rzecz ujmując przewiduje redukcję zatrudnienia.

- W nowym regulaminie przewidujemy 30-procentowe oszczędności w ilości stanowisk kierowniczych. Obecnie jest ich 21, pozostanie czternaście. W ciągu roku będziemy także redukować zatrudnienie w urzędzie. Docelowo ma pozostać w nim około 90 stanowisk urzędniczych. Aktualnie jest ich ponad 170 - zapowiada Obratański. Część kierowników dostanie wypowiedzenia umów o pracę albo propozycję stanowiska "szeregowego" urzędnika.

- Podejmuje pan niepopularne decyzje. To odważne, ale odbiór społeczny może być negatywny. Nie obawia się pan tego? - zapytaliśmy włodarza.

- To bardzo odważne zadanie, ale chcę zbliżyć wielkość zatrudnienia do poziomu sprzed czterech lat. Trzeba będzie oczywiście uwzględniać indywidualne sytuacje ludzkie, jak i potrzeby konkretnych wydziałów. Na naczelnikach również będzie spoczywała duża odpowiedzialność za ostateczny kształt zatrudnienia - mówi burmistrz

Obratański przyznaje, że jest to odwaga, choć częściowo wymuszona przez aktualną sytuację finansową gminy. - Nie możemy być tak, że wydatki sztywne (m.in. te na administrację - przyp. PST) uniemożliwiają przygotowanie inwestycji. Skąd weźmiemy pieniądze na wkład własny? Nie można zjeść ciastka i jednocześnie mieć ciastka. Musimy coś wybrać. Oczywiście z ludzkiego punktu widzenia nie jestem szczęśliwy z podejmowania takich decyzji. Z drugiej jednak strony w kampanii wyborczej zapowiadałem zmiany, nie są one żadną niespodzianką. To racjonalne posunięcie - przekonuje włodarz. "Odchudzenie" kadr przy Partyzantów ma przynieść oszczędności. Jakie? Obratański podał kwotę 2,5 miliona zł. O tyle wzrosły wydatki na konecką administrację w ciągu czterech lat. - Nawet jej połowa już byłaby znacząca - szacuje.

"Smycz" jest krótka, jakie inwestycje?

Zadłużenie gminy zbliża się do granicy 60 procent. Końskie balansują więc na granicy, jak ujął to sam burmistrz, miasto znajduje się na "krótkiej smyczy". Mimo że ten budżet Regionalna Izba Obrachunkowa oceniła pozytywnie.

Jakie inwestycje będzie forował Obratański w nowym roku? M.in. budowy: szkoły w Kopaninach oraz dwóch sal gimnastycznych przy podstawówce w Dziebałtowie (to największa szkoła wiejska w gminie, uczy się w niej około 160 dzieci, korzystne są też perspektywy demograficzne) i Gimnazjum numer 2. Tam sala gimnastyczna znajduje się na... drugim piętrze budynku. Chce wdrożyć też program inwestycji drogowych, starać się o dofinansowanie z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych (tzw. schetynówek) i współpracować w tym celu z powiatem koneckim.

Nowym zadaniem będzie włączenie osiedla Niepodległości w Końskich w miejski system ciepłowniczy. Zamieszkuje tam około 3,5 tysiąca osób. Obecnie dzielnica jest ogrzewana z kotłowni gazowych, co wiąże się z wysokimi kosztami. Obaratański liczy na to, że w 2015 roku rozpoczną się prace na dokumentacją tej inwestycji. Miejską ciepłownię chce przekształcić natomiast w spółkę prawa handlowego.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu KONECKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie