Nowy dyrektor muzeum w Maleńcu

Od pierwszego marca nowym dyrektorem Zabytkowego Zakładu Hutniczego w Maleńcu jest Emilian Niemiec, wcześniej pełniący między innymi funkcje naczelnika Wydziału Promocji i głównego specjalisty do spraw kultury w Starostwie Powiatowym w Końskich. Poprzedni szef malenieckiego muzeum, Szymon Biały, został naczelnikiem Wydziału Administracyjno - Gospodarczego w Starostwie Powiatowym.

Emilian Niemiec podkreśla, że muzeum to sprzed kilku lat to zupełnie inny obiekt niż teraz. - Kiedyś była to ruina, teraz ciekawy obiekt z zapleczem socjalnym, nowoczesną salą konferencyjną, zadbanym otoczeniem - pokazuje dyrektor. - To zasługa moich poprzedników Krzysztofa Dulewicza i Szymona Białego, którzy ciężko pracowali, by wyrwać z zapaści zaniedbaną placówkę. Oczywiście, jak to w zabytkowym obiekcie, jest wciąż wiele do zrobienia. Ale to już teraz moje zadanie.

KONTYNUACJA I NOWE POMYSŁY

Nowy dyrektor zdaje sobie sprawę z tego, że muzeum, które leży nieco na uboczu powiatu koneckiego, musi postawić na promocję.
- A to najlepiej zrobić poprzez organizowanie ciekawych imprez, na które przyjadą chętnie także mieszkańcy z innych regionów Polski - tłumaczy pan Emilian. - Oczywiście będę kontynuował przedsięwzięcia rozpoczęte przez poprzedników, jak Noc Świętojańska, część Kuźnic Koneckich czy Konecką Rybę, ale mam też inne pomysły.

Te inne pomysły to na przykład Fabryka Kultury. W niej, obok zabytkowych maszyn i urządzeń, mogą odbywać się warsztaty artystyczne nawiązujące do specyfiki muzeum czy wystawy. - Chcę zacząć od wystawy etnograficznej "Historia rybactwa śródlądowego" sprowadzonej z Muzeum Etnograficznego we Wrocławiu. Temat nie jest przypadkowy, przecież gmina Ruda Maleniecka, której częścią jest Maleniec, to centrum produkcji narybku w Polsce.

Dyrektor planuje latem zorganizować dwie muzyczne imprezy: "Szanty szuwarowo - bagienne" i "Bluesową noc nad Czarną". - Liczę, że zjadą do nas miłośnicy tego typu muzyki. Dla nich przygotujemy miejsce na rozbicie namiotów - informuje szef muzeum. - Myślę też o "Biesiadzie literackiej w Maleńcu" z poetami i pisarzami nie tylko z ziemi świętokrzyskiej. Mam też pomysł na festiwal techniki nawiązujący do obecnego profilu przemysłowego Konecczyzny czyli do ceramiki. Muzeum musi tętnić życiem, inaczej turyści będą nas odwiedzać bardzo rzadko.