Nowy szef lecznicy w Skarżysku jeszcze przed wyborami?

Od 16 lipca skarżyskim szpitalem kieruje Andrzej Dembowski, chirurg, do niedawna wicedyrektor do spraw lecznictwa. Zarząd Powiatu przyjął niespodziewaną dymisję senatora Michała Okły i do czasu wyboru nowego dyrektora powierzył pieczę nad placówką Dembowskiemu.

Tego zresztą od miesięcy domagała się opozycyjna część radnych powiatowych. - Ogłaszamy nabór na stanowisko dyrektora szpitala. Chętni mogą składać dokumenty do 30 września - poinformował nas Jerzy Żmijewski, starosta powiatu skarżyskiego. Wszystko wskazuje, że nowego dyrektora poznamy jeszcze przed wyborami samorządowymi.

OSTRO DO ROBOTY

Andrzej Dembowski nie ukrywa, że na okresy przejściowe szpital czasu nie ma.

- Wkrótce uruchomimy sterylizację, mam umówione spotkanie z radnymi miejskimi, mam nadzieję, że pomogą nam w zakupie koniecznego wyposażenie. Ogłaszamy przetarg na obsługę laboratorium, to przyniesie kolejne oszczędności. Już jest decyzja w sprawie magazynu szpitalnego. Konkurs na dzierżawę wygrała firma z Sosnowca, wkrótce powstanie tam nowoczesna stacja dializ - wylicza nowy dyrektor. Pytany o kondycję szpitala, Andrzej Dembowski nie ukrywa, że finansowa wciąż się pogarsza, ale usługi medyczne prowadzone są na bieżąco. - Pacjenci mogą czuć się bezpiecznie - uspokaja lekarz.

KTO NA DYREKTORA?

Już dziś trwają spekulacje, kto będzie nowym dyrektorem. Zawieszony na czas bycia posłem kontrakt menedżerski ma Krzysztof Grzegorek. W publicznej wypowiedzi nie wykluczył, że będzie chciał wrócić do dyrektorowania. Wszystko zależy jednak od decyzji kieleckiego sądu, który rozpatruje apelację posła po skazującym go wyroku, jaki zapadł w skarżyskim sądzie rejonowym. Przypomnijmy, oprócz wysokiej grzywny i wyroku więzienia w zawieszeniu, sąd ukarał parlamentarzystę czteroletnim zakazem pełnienia kierowniczych funkcji w służbie zdrowia. Andrzej Dembowski początkowo twierdził, że startować w konkursie nie zamierza, bo chce kontynuować praktykę lekarską. Teraz się waha.

- Odbieram sygnały od ludzi, którzy chcą, żebym kierował szpitalem. Dziś mogę tylko zacytować powiedzenie - nigdy nie mów nigdy - powiedział nam doktor Dembowski.