Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NSK Bearings Polska, dawna kielecka Iskra przekazała Muzeum Historii Kielc prawdzie cuda. Zobaczcie zdjęcia i film

Lidia Cichocka
Zapalniki bomb, świece, zapalniczkę ukrytą w pocisku przeciwlotniczym a także wiele zdjęć, dokumentów przekazał Muzeum Historii Kielc Andrzej Gajdziński, prezes spółki NSK Bearings Polska będącej spadkobiercą tradycji legendarnej kieleckiej firmy Fabryki Łożysk Tocznych Iskra.

- Przekazywane przez nas przedmioty mają wartość historyczną i sentymentalną. Zależało nam by udostępnić je szerzej aniżeli tylko pracownikom, bo bardzo wielu kielczan pracowało lub rodzinnie było związanych z tą fabryk

ą - wyjaśniał prezes Gajdziński. - To nasz wkład w pokazanie historii regionu.

Dawna Iskra była jednym z najważniejszych zakładów produkcyjnych w Kielcach. Jej korzenie sięgają końca XIX wieku, kiedy to bracia Dawid i Emanuel Heiman założyli hutę szkła. W latach 20. XX wieku przekształcono ją w odlewnię a po kilku latach i zmianie właściciela powstała fabryka „Przemysł Metalowy Granat”. Zajmowała się między innymi produkcją zbrojeniową, robiła zapalniki do granatów, skorupy pocisków przeciwlotniczych.

W czasach II wojny światowej zakład przejęli Niemcy. Po wojnie Polacy odzyskali "Granat" ogołocony ze wszystkich maszyn i urządzeń.

Dopiero w 1958 roku po wielu latach zmian i przeobrażeń pojawiła się nazwa Fabryka Łożysk Tocznych Iskra odnosząca się do sztandarowych produktów, czyli świecy zapłonowej i łożyska tocznego. Cieszyły się one bardzo dobrą opinią i były eksportowane do wielu krajów.

Po zmianach ustrojowych w 1989 roku w Kielcach pojawiła się japońska firma NSK, zakłady weszły w skład międzynarodowej korporacji, w 2006 roku z nazwy zniknęła Iskra, ale tradycje mają znaczenie dla zarządu NSK Bearings Polska Spółka Akcyjna.

Grzegorz Maciągowski, dyrektor Muzeum Historii Kielc podkreśla, że przekazany zbiór jest niezwykle ciekawy, muzeum otrzymało kilkaset cennych przedmiotów związanych z historią kieleckiego przemysłu.

Marcin Kolasa, kierownik działu gromadzenia i dokumentacji Muzeum Historii Kielc wylicza: - Są to dokumenty, broszury, druki reklamowe. Kilka albumów z ponad 300 fotografiami bardzo cennymi, bo ukazującymi życie zakładu i jego załogi, nie tylko z produkcji, ale także świąt na przykład 8 marca, czynów społecznych czy spędzania wolnego czasu na wczasach, koloniach. Najstarsze zdjęcie pochodzi z lat 30. Z tego samego okresu jest książka z karykaturami pracowników. Rozszyfrowaliśmy autora, to Jerzy Szwajcer, mamy nadzieję, że dzięki tym rysunkom uda nam się zidentyfikować ludzi z niepodpisanych fotografii.

Do muzeum trafiła także kronika Fabryki Łożysk Tocznych, którą zaczęto prowadzić w latach 50. ubiegłego wieku. NSK przekazała również kilkadziesiąt wyrobów fabryki: zapalniki, skorupy pocisków, iskrowniki, świece zapłonowe i łożyska. Są także medale jakie zdobywała drużyna piłki ręcznej Iskra, ta która dała początek dzisiejszej Łomża Vive Kielce.

- Zbiór jest bardzo duży, teraz musimy go opracować i przygotować na jego podstawie wystawę a także publikację. Zapraszamy wszystkich związanych z Iskrą do dzielenia się z nami wspomnieniami, zdjęciami. Chcemy utrwalić historię tej niezwykłej fabryki i ludzi w niej pracujących -

mówi Marcin Kolasa.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie