MKTG SR - pasek na kartach artykułów

O dwóch takich które stworzyły gazetę

Iwona Buchcic
W marcu 2006, nakładem 1500 egzemplarzy pierwszy numer pisma ukazuje się na wszystkich wydziałach uczelni. Już pierwszego dnia dziewczyny otrzymują maile z gratulacjami.
W marcu 2006, nakładem 1500 egzemplarzy pierwszy numer pisma ukazuje się na wszystkich wydziałach uczelni. Już pierwszego dnia dziewczyny otrzymują maile z gratulacjami.
Ul. Leśna, pokój nr.34, II piętro potem skręcić w lewo i na wprost są drzwi. Więc idę do drzwi z napisem "Redakcja Presik".

Pukam, jestem umówiona z redaktorkami i jednocześnie założycielkami pierwszego pisma uczelnianego Akademii Świętokrzyskiej, aby posłuchać historii gazety. Wyposażenie redakcji to prosta stara szafa, biurko, stolik i kilka krzeseł. Wszędzie kolorowe papiery, zapiski, plakaty na ścianach, reklamy. Przy biurku siedzą dwie uśmiechnięte studentki - Isia i Jadzia, jak humorystycznie nazywają siebie Karolina Kaleta - redaktor naczelna i jej zastępca Iwona Tomczak.

- Pomysł narodził się na zajęciach z edytorstwa prasowego - zaczyna Iwona. - Na zaliczenie mieliśmy przygotować layout gazety - stronę tytułową i dwie tekstowe. Postanowiłyśmy z Karoliną, że zrobimy gazetkę studencką. A zaraz potem narodził się spontaniczny pomysł: dlaczego by Presika nie wydawać?
Władze uczelni zgodziły się. Zaczęła się bieganina z podaniami, prośbami, rejestracja gazety w sądzie, nadanie ISSN. - Było ciężko. Nikt nie wierzył, że Presik wyjdzie, że się utrzyma... - wspomina Karolina.

Daje to przyszłym redaktorkom pisma większą siłę do działania. W skromnym gronie dziennikarskim, bez własnej siedziby, w ciągu dwóch miesięcy powstaje kolejny, ośmiostronicowy numer pisma. Wydawcą Presika zostaje Instytut Bibliotekoznawstwa i Dziennikarstwa AŚ . Z pomocą finansową wydawcy w marcu 2006, nakładem 1500 egzemplarzy numer pisma ukazuje się na wszystkich wydziałach uczelni. Na reakcję odbiorców nie trzeba długo czekać. Już pierwszego dnia dziewczyny otrzymują maile z gratulacjami od studentów i pracowników uczelni. - To był sukces! Kolejny numer przygotowałyśmy z jeszcze większym entuzjazmem - mówi Iwona.
Dziewczyny postanawiają zachęcić ludzi do współpracy. Na organizacyjne spotkanie redakcji Presika przychodzi około czterdziestu energicznych, chętnych do pracy, ludzi.

Kolejne przeszkody do pokonania to spędzająca sen z powiek biurokracja. - Przekonałyśmy się, że na wszystko musimy mieć zgodę, z pieczątką na papierze - wspomina Iwona. - Wszystkiego uczyłyśmy się od podstaw. Nie było zbyt wiele osób, które by nam pomogły. Tych, którzy w nas wierzyli można było policzyć na palcach jednej dłoni.

Ale udało się. Presik wychodzi. Sukces świętują już w szerszym gronie. Z numeru na numer pismo zwiększa objętość. Pojawiają się reklamodawcy chętni do współpracy, firmy, które zamieszczają oferty pracy dla studentów. Powstaje strona internetowa: www.presik.xt.pl. Trzeci numer Presika to już 16 stron. Magazyn staje się coraz bardziej atrakcyjny. Pismo współpracuje m.in. z Kinoplexem, Kieleckim Centrum Kultury, licznymi księgarniami oraz Teatrem im. Stefana Żeromskiego.

Dziewczyny stworzyły coś, co nikomu wcześniej się nie udało. W przeszłości były liczne próby i pomysły na wydanie gazety studenckiej. Presik jako pierwszy pojawił się w rękach czytelników i ciągle się ukazuje. Daje młodym dziennikarzom wspaniałą możliwość praktyki. Wreszcie jest gazeta, która zapisuje dzieje uczelni. To nie tylko reklama Akademii, ale także punkt informacyjno-kulturowo-rozrywkowy. Dziewczyny udowodniły, że uporem i ciężką pracą można stworzyć coś, co wydaje się niemożliwe.

- Spełniłyśmy swoje marzenia i dzięki tej gazecie nauczyłyśmy się podstaw pracy dziennikarza - mówi Iwona. A Karolina dodaje: - Mamy nadzieję, że gazeta będzie wychodzić, kiedy my już obronimy magisterkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie