O trudnej sytuacji na rynku pracy na Ponidziu rozmawiano w Kazimierzy Wielkiej

Spotkanie odbyło w minionym tygodniu, w siedzibie kazimierskiego Powiatowego Urzędu Pracy. Z okazji szczególnej - Święta Pracowników Służb Zatrudnienia.

Święto zostało ustanowione przez Sejm Rzeczypospolitej w 2012 roku. Teraz zbiegło się... z prywatnym jubileuszem dyrektora kazimierskiego "pośredniaka" Edwarda Kulpy, który obchodzi 45-lecie pracy zawodowej. A od 1990 roku związany jest ze służbami zatrudnienia.

DEKRET NACZELNIKA

Na spotkanie przybyli liderzy samorządu powiatowego: starosta Jan Nowak, wicestarosta Michał Bucki i Marek Augustyn, przewodniczący Rady Powiatu. Zaproszeni zostali także dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach Andrzej Lato oraz szefowie "pośredniaków" z Ponidzia - z Buska i Pińczowa.

Otwierając spotkanie, Edward Kulpa przypomniał historię służb zatrudnienia w Polsce. Funkcjonują już od 95 lat. Zostały powołane przez Naczelnika Józefa Piłsudskiego, który w 1919 roku wydał dekret o organizacji państwowych urzędów pośrednictwa pracy i opieki nad uchodźcami. Z kolei Konstytucja Marcowa z 1921 roku określiła prawo do opieki społecznej każdego obywatela Rzeczypospolitej.

STOPA ROŚNIE

To historia - a jak sprawy wyglądają dzisiaj? Dyrektor Edward Kulpa mówił podczas spotkania o skali zjawiska bezrobocia na terenie powiatu kazimierskiego.

Stopa bezrobocia - uznawana jako najważniejszy miernik w statystykach - wynosi obecnie 13,6 procent. To nieco powyżej średniej krajowej (12,4 procent) i dużo mniej od średniej wojewódzkiej, która urosła do poziomu 16,5 procent. Ale w ciągu ostatniego roku wzrosło o 1 procent.

W ocenie Edwarda Kulpy, nie jest to wynik satysfakcjonujący. Kierowany przez niego urząd stawia na aktywizację bezrobotnych. Na staże kierowanych jest 240-250 osób rocznie, przyznaje też 25 dotacji na uruchomienie własnej działalności gospodarczej.

URZĘDNIK... I LEKARZ DUSZ

Zabierając głos w imieniu władz samorządowych, starosta Jan Nowak przyznał, że praca służb zatrudnienia jest niewdzięczna. Interesanci szukający w urzędach pracy pomocy, nawet wtedy, gdy ze względów formalno-prawnych jest ona niemożliwa, winą za taki stan rzeczy często obarczają urzędnika.

- Pracownik Powiatowego Urzędu Pracy, oprócz wiedzy prawnej, powinien też być psychologiem. Czy wręcz "lekarzem dusz" - ujął to obrazowa starosta. - Trudności w pracy służb zatrudnienia spowodowane są także przez rynek pracy, który w naszym powiecie praktycznie nie istnieje.

Rzeczywiście, po likwidacji największych w regionie kazimierskim zakładów pracy - Cukrowni Łubna w Kazimierzy Wielkiej i Ceramiki w Odonowie - sytuacja stała się bardzo trudna. Najbardziej bolesny jest fakt, że "z kwitkiem" odchodzą ludzie młodzi, starannie wykształceni.

Starosta wysoko ocenił funkcjonowanie kazimierskiego "pośredniaka". - Ta placówka, mimo skromnej liczebnie załogi i trudności, o których mówiłem, z powodzeniem realizuje nałożone na nią zadania. A pamiętajmy, że nie ma większych wartości niż zdrowie i praca - podkreślił z naciskiem Jan Nowak.

BUSKI LIDER

Kazimierza w statystykach bezrobocia wypada średnio, a jak to wygląda na Ponidziu? Najlepiej w rankingach stoi powiat buski. Ma najniższą w województwie świętokrzyskim stopę bezrobocia - 9,5 procent, zaraz po nim plasuje się powiat pińczowski - 10,4 procent.

Ponidzie - jako region - ma najniższą stopę bezrobocia w województwie. Osób bez pracy jest u nas znacznie mniej niż na "przemysłowej północy" - w powiatach skarżyskim, koneckim czy ostrowieckim, ale to nie znaczy, że problemy rozwiążą się same. Kryzys nadal odciska swoje piętno na gospodarce. Postawione pod ścianą firmy zapowiadają kolejne zwolnienia. Bezrobotnym coraz trudniej znaleźć zatrudnienie, coraz trudniej też o zasiłek. A poprawy sytuacji na rynku pracy, w ocenie ekspertów, można spodziewać się dopiero w marcu lub kwietniu.

GRATULACJE NA JUBILEUSZ

W tym ponurym pejzażu był też promyk radości. Podczas spotkania w Kazimierzy Wielkiej Edward Kulpa obchodził prywatny jubileusz 45-lecia pracy zawodowej. Przez większość tego okresu, bo od 1990 roku, związany jest ze służbami zatrudnienia. A niedawno został wybrany na prestiżowe stanowisko - szefa Konwentu Dyrektorów Powiatowych Urzędów Pracy w województwie świętokrzyskim.

Jubilat otrzymał mnóstwo życzeń i gratulacji. Dołączył się do nich także Andrzej Lato. - Dyrektor Edward Kulpa i załoga kazimierskiego urzędu pracy sumiennie wykonują swoje obowiązki. To codzienna praca wymagająca perfekcyjnej koordynacji, zaangażowania, profesjonalizmu. Nie boicie się wyzwań i potraficie podołać wysokim wymaganiom klientów oraz partnerów rynków pracy - gratulował gospodarzom szef Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Kielcach.