MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obchodzimy Międzynarodowy Dzień Europy. Jakie korzyści z integracji?

Paulina BARAN
sxc.hu
9 maja kraje członkowskie Unii Europejskiej obchodzą Międzynarodowy Dzień Europy. Dziewięć dni temu świętowaliśmy dziewiątą już rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Z integracją wiązano nie tylko nadzieje, ale przede wszystkim duże obawy.

Dziś widać, że były bezpodstawne. Z unijnych funduszy skorzystało wielu mieszkańców województwa świętokrzyskiego, między innymi rolnicy, którzy początkowo podchodzili do wspólnoty bardzo sceptycznie. - Moje gospodarstwo kwitnie dzięki pieniądzom unijnym - twierdzi Wiesław Mazur, zwycięzca plebiscytu "Rolnik roku" organizowanego przez Echo Dnia. - Dziewięć lat temu prowadziłem niewielkie gospodarstwo, dziś, dzięki funduszom unijnym uprawiam ponad 100 hektarów ziemi - przyznaje. Wiesław Mazur uczestniczy w wielu unijnych projektach, do tej pory uzyskał dotacje o łącznej wysokości 600 tysięcy złotych. - Pieniądze zainwestowałem w kupno nowych maszyn rolniczych, takich jak ciągniki, siewnik do kukurydzy, agregat prądotwórczy i wiele innych urządzeń, na które bez pomocy unijnej nie byłoby mnie stać - przyznaje. - Teraz czuje się doceniony i dowartościowany. Gospodaruję wspólnie z synem, który kiedyś na pewno przejmie po mnie schedę - opowiada z uśmiechem.

WADY POLITYKI ROLNEJ

Z członkostwa Polski w Unii Europejskiej zadowolony jest także Michał Matuszczyk, właściciel gospodarstwa rolnego w Modliszewicach, uczestnik plebiscytu "Rolnik Roku 2012". - Skorzystałem ze wszystkich możliwych dotacji, które w większości przeznaczyłem na modernizację budynków inwentarsko - gospodarczych. Brałem także udział w unijnym programie, polegającym na tworzeniu nowych miejsc pracy. Dzięki dofinansowaniu zatrudniłem kilka osób, które do tej pory są moimi zaufanymi pracownikami - twierdzi. Michał Matuszczyk po swoim gospodarstwie oprowadza także wycieczki studentów rolnictwa i rolników. - Dostaję za to niewielkie wynagrodzenie pochodzące ze środków unijnych- przyznaje. - Widzę jednak także minusy wynikające z członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Jednym z nich jest włączenie rolnictwa do wspólnej polityki rolnej, w której niejednokrotnie traktowani jesteśmy przedmiotowo - twierdzi Matuszczyk.

WYSTARCZY SPRÓBOWAĆ

- Fundusze europejskie pomogły mi w jednym z najtrudniejszych momentów w życiu, kiedy straciłem pracę - opowiada Grzegorz Nieznalski z Obic, właściciel warsztatu samochodowego Auto - Fun. - Ponieważ znałem się na mechanice postanowiłem założyć własny warsztat. W związku z tym, że ówczesnej sytuacji nie było mnie na to stać, złożyłem wniosek o dotację unijną. Cała procedura była skomplikowana, ale ostatecznie dostałem 40 tysięcy złotych dofinansowania - informuje. Młody przedsiębiorca kupił niezbędne w jego pracy maszyny, tokarkę, podnośniki czy kompresory, z własnych pieniędzy wykonał natomiast remont garażu. - Warsztat już od pięciu lat dobrze funkcjonuje. Pieniądze unijne zapewniły mi dobry start, bez nich na pewno moja firma nie rozwinęłaby się tak szybko - przyznaje.

STUDENCI KORZYSTAJĄ

Wymierne korzyści z członkostwa Polski w Unii Europejskiej uzyskali również studenci. Dzięki programom wymiany studenckiej mogą przez pół roku lub rok studiować w wybranym kraju Unii, na co dostają specjalne stypendia. - Dwa lata temu uczestniczyłem w programie Erasmus, finansowanym z funduszy unijnych. Przez pół roku studiowałem na uczelni w Hiszpanii - informuje Aron Raszkiewicz, student historii i kultury zarządzania jej dobrami na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. - Dzięki uczestnictwu w programie poznałem rówieśników z innych krajów, nauczyłem się języka i otwartości. Spędziłem tam jedne z najlepszych chwil w życiu - dodaje student. Dzięki funduszom europejskim na kieleckim uniwersytecie odbywają się także wykłady profesorów, znanych na całym świecie. - W Instytucie Historii wykładali już profesorowie z Francji, Niemiec czy Wielkiej Brytanii. Również nasi pracownicy wyjeżdżają, aby w słynnych europejskich bibliotekach móc prowadzić badania naukowe - informuje doktor Lucyna Kostuch, wicedyrektor do spraw dydaktycznych, w instytucie Historii UJK.

JAK ZAGRANICĄ

Wraz ze wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej wielu młodych ludzi wyjechało za granicę w poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Czy faktycznie to się udaje? - Pół roku temu wraz z mężem i synkiem wyjechałam do Wielkiej Brytanii. Oczywiście w sensie finansowym żyje się tam zdecydowanie lepiej, jednakże na pewno nie zostanę tam na stałe. Kiedy tylko uda nam się zarobić pieniądze na budowę domu to na pewno wrócimy do Polski - opowiada Katarzyna Jastrzębska, mieszkanka Przymiarek.

CZY FAKTYCZNIE JEST TAK DOBRZE?

Ostatnie badania wykazały, że ponad 70 procent Polaków jest zadowolonych z członkostwa Polski w Unii Europejskiej. - To zdecydowanie lepszy wynik niż 9 lat temu, kiedy chęć wstąpienia do wspólnoty deklarowało niewiele ponad 50 procent obywateli Polski - informuje socjolog Andrzej Kościółek. - Należy podkreślić, że na razie Polska pozyskuje dużo niższe dopłaty niż inne kraje europejskie. Nie jest źle, ale mamy jeszcze wiele do zrobienia. Bardzo wstydliwa jest nasza "ściana wschodnia", do której zalicza się także województwo świętokrzyskie. Do niedawna był to najbiedniejszy teren w całej Unii Europejskiej - informuje socjolog.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie