Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obejrzyj film o Tomaszu Wójciku, niezwykłym partyzancie z Zawichostu – „Tarzanie”

Tomasz Trepka
Kadr z filmu "Tarzan - ułan z Zawichostu"
Kadr z filmu "Tarzan - ułan z Zawichostu"
Obraz miał swoją premierę w grudniu zeszłego roku. Autorami scenariusza są członkowie Fundacji Odzyskajmy Naszą Historię i Stowarzyszenia Ostrowieccy Patrioci – producenci filmu. Reżyserem filmu został Sławomir Mazur. Odtwórcą głównej i tytułowej roli został Marek Niedźwiadek, dowódca Grupy Rekonstrukcji Historycznej imienia 1 Pułku Legii Nadwiślańskiej Ziemi Lubelskiej Narodowych Sił Zbrojnych.

W przygotowaniu filmu dokumentalno-fabularnego wzięli udział profesor Jan Żaryn, doktor Piotr Gontarczyk oraz wieloletni dziennikarz „Echa Dnia” Andrzej Nowak-Arczewski. W merytoryczną pomoc zaangażowała się również Delegatura Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach.

Film uzyskał dofinansowanie z Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Produkcję wsparły również osoby prywatne oraz sami twórcy.

Kim był „Tarzan”?

Tomasz Wójcik był żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych i Armii Krajowej na świętokrzyskiej ziemi. Urodził się w 1908 roku w Zawichoście nad Wisłą. Służbę wojskową odbywał w 2 Pułku Ułanów Grochowskich. Przyjął partyzancki pseudonim „Tarzan” od imienia swojego ulubionego konia.

Od początku wojny działał w partyzantce, w latach 1939 -1943 był dowódcą placówki Związku Walki Zbrojnej-Armii Krajowej w Zawichoście. Następnie wstąpił do utworzonych Narodowych Sił Zbrojnych. 8 września 1943 roku wszedł w skład Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury”.

Najsłynniejszą akcją oddziału „Tarzana” było zlikwidowanie ośmiu oficerów i żołnierzy Wermachtu, w tym generała Kurta Rennera. Miało to miejsce 26 sierpnia 1943 roku. Renner był najwyższym stopniem niemieckim oficerem, zabitym przez polską partyzantkę. Łupem grupy padła broń i ważne dokumenty. 8 września 1943 roku „Tarzan” zameldował się „Ponuremu” na Wykusie wraz ze swoim 30-osobowym oddziałem w zdobycznym mundurze niemieckiego generała.

7 lipca 1944 roku oddział „Tarzana” został znienacka zaatakowany przez znaczne siły niemieckie, śmierć poniosło 37 partyzantów, a czterem udało się zbiec. Załamany Wójcik nigdy nie przebaczył sobie, że nie było go przy oddziale. Po wybuchu Powstania Warszawskiego udał się do stolicy, gdzie walczył aż do jego zakończenia w 2 Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej. Ukrywał się przed Urzędem Bezpieczeństwa. Udało mu się w końcu wyjechać do Stanów Zjednoczonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie