MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obrońca Korony z zagranicy

Sławomir Stachura
Wczoraj w wewnętrznej gierce wziął też udział trener Jacek Zieliński (z lewej). W środku Tomasz Nowak, o którego pytal selekcjoner kadry narodowej.
Wczoraj w wewnętrznej gierce wziął też udział trener Jacek Zieliński (z lewej). W środku Tomasz Nowak, o którego pytal selekcjoner kadry narodowej. Ł. Zarzycki
Selekcjoner kadry Leo Beeenhakker pytał o Tomka Nowaka. Korona ściąga stopera z zagranicy.

Piłkarze Korony źle wystartowali w rozgrywkach ekstraklasy. Porażka 0:2 w Bełchatowie z GKS zaniepokoiła kibiców, bo kielczanie niewiele mieli w tym pojedynku do powiedzenia. Wiesław Tkaczuk, członek rady nadzorczej klubu mówi, jednak, że nie ma jeszcze podstaw do niepokoju.

Nie ma wątpliwości, że nowy szkoleniowiec kielczan Jacek Zieliński zaskoczył składem. W wyjściowej jedenastce zabrakło Roberta Bednarka, Marcina Kaczmarka, mecz z ławki rozpoczął też Piotr Świerczewski, a zamiast niego na boisko wybiegł w pierwszym składzie Tomasz Nowak. I trzeba przyznać, że 22-letni środkowy pomocnik Korony wypadł bardzo dobrze.
NIE MIAŁ KOMPLEKSÓW

- Tomek właściwie debiutował grając od pierwszej minuty i wypadł naprawdę dobrze. Obecni na meczu selekcjoner Leo Beenhakker i pomagający mu "Bobo" Kaczmarek z uznaniem mówili o naszym pomocniku, pytali ile ma lat. Ale Tomek, czy po wejściu w drugiej połowie Piotr Świerczewski to wyjątki w naszej drużynie. Zawiedziony jestem postawą Hermesa i skrzydłowych. Słabo zagrali zarówno Grzegorz Bonin jak i Paweł Sobolewski.- ocenia Wiesław Tkaczuk

KLICKI NA TRENINGU

Wczoraj piłkarze Korony trenowali przed południem. Ćwiczącym zawodnikom przyglądali się właściciel drużyny Krzysztof Klicki i Wiesław Tkaczuk. Potem długo rozmawiali w cztery oczy. Czy trzeba z tego wyciągać jakieś wnioski?

- Nie trzeba. Oczywiście po każdej porażce musi być czas na analizę, ale nie ma jeszcze podstaw do niepokoju. To przecież dopiero pierwszy mecz. Gdy takich słabszych występów było kilka, to trzeba się zastanowić co dalej. A na razie, po tym pierwszym meczu trener Jacek Zieliński i wiceprezes klubu Paweł Janas mają dużo materiału do analiz. Zaczekajmy do piątkowego pojedynku z Lechem Poznań w Kielcach. Myślę, że w składzie będą zmiany i będzie to taki mecz prawdy, który pokaże, w jakiej formie jest drużyna - zakończył prezes Wiesław Tkaczuk.

Jak się dowiedzieliśmy na ten mecz prawdy w Kielcach może być już nowy stoper. Kielecki klub chce ściągnąć środkowego obrońcę z zagranicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie