O godzinie 10. jeden z nauczycieli zauważył, że z pracowni fizycznej w I Liceum Ogólnokształcącym imienia Komisji Edukacji Narodowej w Końskich wydobywa się dym. Natychmiast zaalarmował dyrektora szkoły Mariana Jankowskiego, który wezwał straż pożarną. W budynku rozległy się trzy dzwonki. A to oznaczało, że wszyscy natychmiast muszą opuścić szkołę. Nie wolno było dopuścić do paniki. Młodzież zdecydowanie, ale spokojnie opuszczała sale lekcyjne.
Na szkolnym boisku nauczyciele sprawdzali, czy wszyscy wyszli z placówki. Inni przeszukiwali jeszcze poszczególne pomieszczenia. Gdy zjawili się strażacy, okazało się, że gdzieś zapodziali się dwaj chłopcy. Strażacy w aparatach tlenowych wbiegli do środka. Znaleźli uczniów. Jeden z nich był poparzony. Obaj mocno wystraszeni. Nie było możliwości wyprowadzić ich przez mocno zadymione korytarze. Strażacy skorzystali z podnośnika. Chłopcy bezpiecznie zjechali z jego pomocą na dół. Jednemu udzielono pierwszej pomocy. Po 15 minutach akcja się zakończyła.
- To był scenariusz naszych ćwiczeń - powiedział dowodzący akcją starszy kapitan Adam Zieliński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Końskich. - Staraliśmy się, by wszystko wyglądało jak podczas prawdziwego pożaru, stąd dym w pracowni i na korytarzach. Tego typu ćwiczenia są potrzebne zarówno nam, jak i nauczycielom i uczniom.
Starszy kapitan dodaje, że kierujący akcją ewakuacji nauczyciele spisali się doskonale, bo przede wszystkim nie dopuścili do paniki. - Panika to najgorsze, co może nastąpić podczas tego typu zdarzeń. Aby do niej nie dopuścić potrzebne są właśnie takie ćwiczenia - przekonuje strażak.
Kamil Hamela i Kacper Głowacki, którzy wcielili się w zaginionych w zadymionych klasach uczniów oraz koneccy strażacy otrzymali od licealistów po zakończeniu ćwiczeń gromkie brawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?