Oddają krew w hołdzie dla wyklętych. Wojewoda też się nią podzieli

Akcja ta jest wyrazem hołdu dla żołnierzy wyklętych i wiąże się z obchodami Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych (1 marca). Wczoraj dotarła do Kielc. Wzięli w niej udział przede wszystkim przedstawiciele służb mundurowych (głównie żołnierze z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na kieleckiej Bukówce), ale również pracownicy Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach.

- W jednostce w Kielcach krew oddaję po raz pierwszy, ale w sumie już po raz dziesiąty – powiedział szeregowy Paweł Zakrzewski spod Lublina. – Zdecydowałem się na dzieleni krwią, bo uważam, że jest to moralny obowiązek każdego zdrowego człowieka, a żołnierza tym bardziej, ponieważ będziemy w przyszłości w grupie podwyższonego ryzyka i ta krew może nam się przydać – dodał.

- Jest wiele kobiet-żołnierzy stacjonujących na Bukówce, które chcą dzielić się krwią. To bardzo ważne. Oddaję płyn życia, bo chcę pomóc. Wiemy, że krwi ciągle brakuje i dlatego należy się z nią dzielić – podkreśliła Justyna Maćkowiak ze Szczecina.

Krwią zamierzała podzielić się także wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek, która odwiedziła żołnierzy, ale - Jadę dziś w sprawach służbowych do Warszawy, a ponieważ jeszcze nigdy krwi nie oddawałam, to wolałam nie ryzykować, bo nie chcę, żeby inni mieli ze mną problemy w trakcie podróży – przyznała, gdy odwiedziła żołnierzy około godziny 9. Ale po chwili dodała: - Jednak moja deklaracja o podzieleniu się krwią jest aktualna. 30 marca w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych żołnierze po raz kolejny będą oddawać krew dla potrzebujących i wtedy mam zamiar zrobić to również ja. Oby tylko pozwoliło na to zdrowie – zaznaczyła wojewoda.

W sumie krwią podzieliło się 51 osób. Dało to prawie 23 litry płynu życia. A akcja „spoKREWnieni służbą” będzie prowadzona do 31 marca.