Bliżyn przez kilkaset lat należał do kilku bogatych rodów. W XIX wieku zbudowali tam pałacyk myśliwski Platerowie. Dziś piękny obiekt to miejscowy dom kultury.
Niedawno odnowiony. W ostatnich dniach po przejechaniu samochodu w ziemi blisko "Zameczku" w ziemi pojawiła się dziura. Dwójka grotołazów - amatorów, Paweł Rzuchowski i Paweł Gębski, zainteresowała się tym odkryciem. W towarzystwie wójta Bliżyna, Mariusza Walachni, przez niewielki otwór zeszli pod ziemię. Na dole spotkał ich widok, jakiego się nie spodziewali. Pod ziemią znaleźli się w dużej, murowanej komnacie. Przylegały do niej dwie kolejne. Odkrywcy zmierzyli je, maja średnio po osiem metrów długości, trzy metry wysokości i powierzchnię od 24 metrów do blisko 27,5 metrów kwadratowych.
To była chłodnia?
Odkryte podziemia są wykonane z miejscowego piaskowca. Sklepienie kamienne jest uzupełniane cegłami. Budulec łączy zaprawa wapienna. Ściany posiadają około metra grubości. Otwory wejściowe do pomieszczeń są obramowane framugami z jasnego piaskowca -Istnieje także przejście do czwartej komory, lecz jej sklepienie jest zawalone i brak możliwości przedostania się do niej. Piwnice posiadają dwa widoczne, lecz zawalone wejścia z zewnątrz. Każde z pomieszczeń posiada swoje okienka, gdzie widoczne są ślady po mocowaniu krat. Pod sklepieniem piwnic przymocowano koła metalowe mogące służyć jako uchwyty do mocowania towarów.
Piwnice noszą ślady remontów i pozostałości po instalacji elektrycznej używanej w okresie międzywojennym, - opowiada Paweł Rzuchowski.
Sprawdzą, jak stare
Dziś trudno określić, jak stara jest odkryta na nowo budowla. Mariusz Walachnia przypuszcza, że piwnice mogły być zbudowane w XIX wieku, przy okazji budowy pałacyku. Historyk, doktor Piotr Kardyś nie wyklucza, że mogą być one dużo starsze. - Wiadomo, ze w Bliżynie miały swoje posiadłości zamożne rody. Platerowie w XIX wieku byli kolejnym. W wielu miejscach budowano na tym samym miejscu, gdzie stały przedtem budowle. Będziemy szukać źródeł historycznych, może uda się coś ustalić. Obiekt zostanie pewnie zgłoszony do konserwatora zabytków - tłumaczy doktor Kardyś. Jak stare są podziemne piwnice, dowiemy się nieprędko. Ale zdaniem naukowca znalezisko w lokalnej skali jest poważnym odkryciem.
Gmina wykorzysta
Na razie wejścia do podziemi nie ma, zostały zabezpieczone, żeby ktoś wchodząc nie zrobił sobie krzywdy. Wójt Bliżyna chciałby wykorzystać piwnice. - Konstrukcja wygląda na bardzo solidną, wiem, bo byłem w środku - mówi Mariusz Walachnia. Zdaniem samorządowca obiekty mogłyby być miejscem choćby wystaw artystycznych. Niewykluczone, że odkrywcy będą dalej prowadzić badania podziemi w Bilżynie. - Pozostaje jeszcze liczyć na to, że po odkopaniu czwartej komory pojawią się piąta i szósta - mówi Paweł Rzuchowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?